azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

plat0n - uśmiech lyrics

Loading...

[refren]
jeśli nie możesz nic zrobić, jedno wiedz: nie przejmuj się
jeśli nie wiesz na czym stoisz, idź, znajdź kogoś, kto to wie
trudno brnąć samemu w przód, dzwoń po ludzi – razem lżej
bo samotność to przekleństwo, spytaj adama, on wie  x2

[zwrotka 1]
jak co dzień michał wyszedł rano po bułki, był sm+tny
dlaczego? bo musiał wstać wcześnie
a mróz był okrutny
na domiar złego cały świat odwrócił się od niego
nie było pasów w mieście bez światła czerwonego
w piekarni natomiast kolejka bez końca
na boga
przy kasie chleb kupuje stara babinka, nie umie się zdecydować
nasz michał ma pełnię furii mocno wymalowaną na twarzy
widzi to pewien miły dziadzio, podchodzi z uśmiechem i prawi:

[refren]
jeśli nie możesz nic zrobić, jedno wiedz: nie przejmuj się
jeśli nie wiesz na czym stoisz, idź, znajdź kogoś, kto to wie
trudno brnąć samemu w przód, dzwoń po ludzi – razem lżej
bo samotność to przekleństwo, spytaj adama, on wie x2

[zwrotka 2]
martyna dzwoni do swojej koleżanki
ciężko jej mówić, bo płacze
przyczyną rozpaczy jest pewien chłopak z innej klasy – maciek
‘co zrobił nikczemnik, że doprowadził ją do tego stanu?’ spytacie
no cóż, grzecznie powiedział ‘nie’, będąc proszonym na randkę
(co za typ)
koleżanka w słuchawce, ola, chłodno myśląca osoba
wiedziała, że czasu szkoda i nerwów psiapsióły swojej na tego zioma
po chwili namysłu odchrząknęła głośno, po czym pocieszyła
biedną martynę tymi słowami dokładnie; tu cytat:
[refren]
jeśli nie możesz nic zrobić, jedno wiedz: nie przejmuj się
jeśli nie wiesz na czym stoisz, idź, znajdź kogoś, kto to wie
trudno brnąć samemu w przód, dzwoń po ludzi – razem lżej
bo samotność to przekleństwo, spytaj adama, on wie x2



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...