a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

plp - realtalk lyrics

[zwrotka 1: plp]
plp wychodzę w miasto, haszysz jak ciasto albo jak karmel
jak chcesz to odwiedź mój kartel, temat tak mocny sprowadza na parter
zmieniałem karty co tydzień bo się kurwa ryłem że ktoś tutaj zna moje plany
wszystko wyszło tak jak chciałem, teraz rzucam to od bramy do bramy
twój ziomek goni tu kilka sztuk zarabia kilka stów bo musi przeżyć
a jak wpadli kryminalni to się kurwa z rzeczywistością zderzył
chciałeś być rockman to wyciągaj midi, znam takie pizdy i wasze uczynki
nie jesteś drilla jak nosisz tu tech fleece, a twoja suka to książkowy catfish
oczy czerwone, a kolor niebieski, jeden ziom w filmie jakby kurwa netflix
drugi ziom sztywno nie łapie go katar, dużo tu przeżył, a już se nie lata
jеdnemu chciałem pomóc bo słyszałem żе ośka go kurwa zabrała
jeszcze chwila, będzie walił w kanał, takie rzeczy to widziałeś w serialach ty kurwo
sprawdź nasze podwórko, nie jeden od tygodnia tu nie usnął
nie dla was życie zombie walą futro, lepiej spierdalaj nim będzie za późno
mam traplife, nocna zmiana jak batman, wpierdalam temat jak pacman, twój mc nam tu nie bangla (hahaha)
wjebałem kilka stów w biznes i jak to wróci to z podwójną siłą
najlepszych ziomów nazywam rodziną, bo nie jeden za drugiego by zginął
wychodzę z bloku, co drugi chce być son gokū, a jest biały od tych prochów
na ośce słychać tu miliony głosów, znam wszystkie dźwięki dziwko mów mi dosu (dosuuu)
albo mów kurwa dosadnie, jeden zły ruch i zrobimy ci jazdę
nie jeden ziom psychę zostawił wiadrze, chcesz się przekonać to już tu nie zaśniesz
za mną goryli tu mam całą armię, wejdę na górę to już z niej nie spadnę
wszystko co za mną zostawiłem martwe, pozdrawia plp trzymaj się z fartem

- plp lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS