pmm - gdziekolwiek jestem, gdziekolwiek będę lyrics
[zwrotka 1: wężu pmm]
boże pokaż mi drogę dziś
abym mógł żyć i być szczęśliwym
omijając syf i ludzi fałszywych z nim
chcę poczuć radość chwil, i najpiękniejsze dni
jak za najmłodszych lat gdy babcia mówiła mi że
cały świat nie będzie oglądał się na nas
a spełnienie marzeń to najlepsze co można mieć w planach
czas nie zmienia zdania – tu najbliżsi są podporą
a mądrzy prawdy stare ze sobą w drogą zabiorą
my przetrwamy, bo żyjemy dla ulic
i gdziekolwiek jestem nie wstydzę się o tym mówić
muzyka dla ludzi ma tu największe znaczenie
gdziekolwiek będę całym sercem poświęcę siebie
niezmienienie nie za wiele, bo nie chodzi o sos
prędzej garba się dorobię, niż tu zarobię go
a mimo to żadna siła mnie nie może stąd zabrać
odkąd zacząłem pisać, żyję dla nagrań
pamiętam dobrze jak mój dziadek grał na trąbce
na pogrzebie przyjacielam z którym całe życie był ziomkiem
rodzina kocha muzykę od pokoleń
więc nigdy więcej nie zastanawiaj się skąd się wziąłem
[refren: pmm x2]
póki żyję – to wdycham to powietrze
pewne rzeczy są niezmienne, trwałe, ostateczne
póki jestem – to dostaniesz prawdę:
porzuć to, co marne, zostaw rzeczy ważne!
[zwrotka 2: głowa pmm]
wybrałem prawdę i miłość
chcę być z rodziną, żyć chwilą
tego nie zabiją we mnie
poznałem ludzi, co wierzą, idą ze mną na żywioł
dziękuję bogu że jesteście
nauka z domu procentuje dziś
rodzicie dali mi więcej niż. godny byt
wasz syn nie zbłądził w tych osiedlach co kryją wiele krzywd
nie chce pić, kraść, zabijać
wychowany w polsce, materialny świat omijam
widzę więcej, myślę szybciej
piszę prawdę póki sądny dzień nie przyjdzie
ze słowami ojca w sercu ”musisz mieć ambicje”
przy mnie skład, co zna start, gdy nas nie grali nigdzie
tu nikt nie zwątpił we mnie
jeden telefon i jestem
pomoc nad ból znaczy więcej
w tym szaleństwie biorę przyszłość pod rękę
zamiast żyć na patencie, spełniam sen
to jest piękne!
gdziekolwiek będę – respekt
witasz mnie serdecznie
odwzajemnię, lepiej mieć zdrowe podejście
pieprzę zemstę na wrogach
idę po szczęście
znak pokoju w górę
nienawiść budzi agresję!
[refren: pmm x2]
póki żyję – to wdycham to powietrze
pewne rzeczy są niezmienne, trwałe, ostateczne
póki jestem – to dostaniesz prawdę:
porzuć to, co marne, zostaw rzeczy ważne!
[outro x2]
gdziekolwiek jestem, gdziekolwiek będę nie zapomnę
historię prawdziwych ludzi, którzy nam pomogli
od nich się zaczyna na nich się kończy
od nich się zaczyna na nich się kończy
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- massiv - brennpunkt innenstadt lyrics
- javier alvarez - en esta casa lyrics
- st x liam - eclipse lyrics
- stefan waggershausen - zu nah am feuer lyrics
- ac/dc - fly on the wall lyrics
- la oreja de van gogh - inmortal - directo argentina lyrics
- olexesh - drei wünsche lyrics
- kurdo - aggrotv - adventskalender türchen lyrics
- bo diddley - bad side of the moon lyrics
- chekk famous - the roc lyrics