
po drugej stronie 2 - karden 211 lyrics lyrics
biegałem po trzepaku, życie jak film bez końca
lody za złotówkę, w kieszeni wieczna drobna
zero problemów, tylko piłka i marzenia
wtedy świat był prosty, nie znałem jeszcze cierpienia
pierwsze pytania, czemu ludzie bywają fałszywi
zaczęły się zmiany – inny głos i pierwsze krzyki
chciałem dorosnąć szybko, ale w sercu był dzieciak
to czas, gdy każdy błąd był jak znak do wycieczki
za płotem technik+m pierwszy papieros się pali
pierwsze bójki w szkole – adrenalina jak szampan
spotkałem blunda tam, gdy dym szedł nad klasami
a kodel i flixon już dawno byli w ławkach z nami
kelson stał pod biedrą, bez domu, bez nadziei
dałem mu rękę, dziś wiem – razem przetrwaliśmy burze
czterech braci do końca, czterech jak fundament
od tamtej pory 211, to już nie ekipa – to prawda
Random Lyrics
- guilty - iii (kor) lyrics lyrics
- свет (light) - xvostik lyrics lyrics
- meu processo - papteezy lyrics lyrics
- hexed - datboy rush lyrics lyrics
- chuva na roça - banda soulrise lyrics lyrics
- wide awake - snooze! (rapper) lyrics lyrics
- nýbúinn - bubbi morthens lyrics lyrics
- pour l'instant on fait avec - hikari musiik lyrics lyrics
- asphalt - 4evrsauce lyrics lyrics
- face rape - řezník lyrics lyrics