azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pokój z widokiem na wojnę - alchemia rapu lyrics

Loading...

[refren: juras x2]
jestem coraz (jestem coraz), co raz bliżej (coraz bliżej)
w końcu nagram płytę, która będzie mistrzem

[zwrotka 1: juras]
to jest tak, w laboratorium półmrok i mgła
siedzę nad aparaturą i proces trwa
zgodnie z recepturą, którą zgłębiałem latami praktyki
pracuję nad miksturą i mieszam składniki
do muzyki dodaję sto procent czystej prawdy
i oczywiście szczyptę ostrej jazdy
w procesie twórczym ważny jest każdy detal
słowo potrafi zmienić w złoto zwykły metal
muszę pamiętać o dobrej proporcji
na garść humoru dorzucam gram emocji
do tego wszystkiego dolewam koncentrat treści
w stu procentach ciekawej opowieści
jeśli pójdzie zgodnie z planem
najpóźniej nad ranem będę miał wszystko przygotowane
na koniec procesu na własnym patencie
wszystko połączę magicznym zaklęciem

[refren: juras x2]

[zwrotka 2: pono]
najpierw się zbiera atmosfera dociera to i wybieram z tego
to co najcenniejsze, łączę to wszystko z wierszem
dodam szersze spojrzenie, dołożę do tego brzmienie
od razu widać jak rośnie samoznaczenie
rap ma chemię (tak, tak), to się z rapu wydobywa
największe stężenie jest wtedy, gdy się nagrywa
bywa, że się coś przypali, jak pomysłu nie ma
jak sobie poradzić z tym, zostaje czysta wena
skrystalizowany pomysł zmienia się powoli w tekst
potem tak naprawdę każdy robi z tym co chce
nie ma źle czy dobrze, są po prostu różne opcje
każdy sam najlepiej wie jak łączyć chcę proporcje
to jest proste, wystarczy odrobina chęci
potem bierzesz resztę i to wszystko w jedno kręcisz
na zakończenie spinam całość refrenem
następnie zaklęte jest to wszystko w jedną puentę

[outro: juras]
juras i pono „alchemia rapu” – idąc swoim szlakiem
czas gra na twoją korzyść ja staję się coraz lepszy
więc czas gra na moją korzyść

[refren: juras x2]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...