polaris (pl) - być z tobą lyrics
[polaris]
ludzie zamknięci w schematach próbują walczyć o lepsze jutro, ale to jest gówno prawda
bo prawda jest taka, że to są jedynie nic nie warte próby naprawy tego chorego świata
powtarzalne zachowania, powtarzalne cechy charakteru, gdzieś już to widziałeś? nie gadaj
na każdym kroku ciągle to samo, ale tego już nie zmienisz, bo takie są zasady spisane w aktach
żyjesz i umierasz, takie jest clue egzystencji
sam już nie rozumiem, na bani mam ciągle mętlik
żadna chwila nie zostanie nigdy powtórzona, no bo jedyne co mamy to wspomniеnia w naszych głowach
uwierz, cisza potrafi być głośniejsza od krzyku, sam się o tym przekonałеm, mam za dużo złych nawyków
to jest to uczucie, gdy rozrywa cię od środka, ale ty jedynie milczysz, bo to już ostatnia prosta
i chcesz zmienić tak wiele, ale wiesz, że nie możesz, a ta nieporadność rozbija emocjonalną zbroję
no i znowu próbujesz ukryć te cierpienie pod maską, bo nie wiesz czy zawiniłeś, czy los złapał cię za gardło
przypominasz sobie wtedy wszystkie swoje grzechy, lecz za późno na „przepraszam”, więc powiesz tylko „o rety”
zauważasz wadę i uciekasz jak najdalej, a to bardzo duży błąd, który kosztuje cię upadek
druga szansa boli, szczególnie ta niepotrzebna, bo ryzyko zawsze duże, potem wychodzi komedia
nie zawsze opłaca się to co na pozór warte, więc zastanów się dwa razy zanim wsiądziesz na tę tratwę
może popłyniesz daleko, może się utopisz i choć wiesz, że to aluzja, no to nadal gubisz kroki
szukasz drugiego dna tam gdzie go naprawdę nie ma, zamiast zostawić to w tyle i rozpocząć nowy temat
[3rror]
grzechem nigdy nie jest walka o coś więcej
ile razy się łamałem, mając z lodu serce
w mojej krwi płynie toksyna, dziś dolewam jeszcze
naćpała mnie dziś miłość, z kacem minie i odejdzie
to nie ja, co się, kurwa, ze mną stało?
mówiłem, że chcę tylko ciebie, teraz jest mi mało
nie chcę twoich łez, nie chcę słów, nie chcę na to patrzeć
siedzę sam w ciemnym pokoju i podpieram ścianę
to co kręci mnie, stale szkodzi ci
znów mam tiki, szklane butle, narkotyki
to wciąż nęci mnie
żyję snem wczorajszym i nie budzę się
twe powieki już zamarły, nie ma diabła, widzisz mnie (tylko mnie)
Random Lyrics
- joose keskitalo - isä on kuollut lyrics
- cottontail - scary story (that you tell in the dark) [daycore] [remix] lyrics
- fl4tuk - ничтожество (insignificance) lyrics
- bossikan (grc) - feministis (φεμινιστής) lyrics
- lana del rey - west coast (mk remix) lyrics
- sentino - królicza głowa lyrics
- s1im3rs - 1998/2019. lyrics
- jessye desilva - firecracker lyrics
- katarsis - praradau tave lyrics
- all wirst - прошу давай (intro) lyrics