a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pomidory - kat - live lyrics

[zwrotka 1]
myśleli, że bez duszy, bez litości i serca
myśleli, że bezbronny, kat miejski morderca
jednak byli w błędzie, poczuł miłość do niej
a ciężki miecz katowski upuściły dłonie

[refren]
zdjęta z szafotu, dobra jest i taka
kostucha swata żonę dla kata
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś

[zwrotka 2]
zerwał z głowy kaptur, chwycił ją w ramiona
starodawnym prawem kara oddalona
wziął kat za żonę białogłowę piękną
choć na czole miała szubienicy piętno

[refren]
zdjęta z szafotu, dobra jest i taka
kostucha swata żonę dla kata
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
[zwrotka 3]
choć z piętnem na czole i w kurewskim czepcu
nosiła w swym łonie kata pierwsze dziecko
w późną noc zimową, kiedy go nie było
żona w samotności niemowlę powiła

[zwrotka 4]
ale gdy otarła krew z dziecka twarzyczki
zobaczyła znamię w kształcie szubieniczki
sąd ją potem kazał grzebać żywcem w ziemi
bo zdusiła dziecko rękami gołеmi

[refren]
płakał kat gdy sypał ziemię na jej ciało
śmierć mu żonę dała
śmiеrć mu odebrała
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś
oj, dziś, dziś, dziś

dziękujemy bardzo

- pomidory lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS