azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

ponczowin - ułan lyrics

Loading...

ty mnie nigdy nie strasz bo się nie boje
lepiej dzwoń po straż bo studio płonie
to nowe miejsce i nowy projekt
091 stroją fonie, co jest ziomie?
nie nazwę tego wynalazkiem
bo nie śmigam z proszkiem jak zyga chajzer
jestem sobą z proste, teraz bywa że w masce
wolą szopkę jak connor z floydem to chyba jasne
dziękuj że masz scenariusz w tej niby walce
bo sam to byś pewnie nie trafił do pupy palcem
za hajs z płyty robię mixy i master
a za resztę biorę lupilu 4 i bepanthen
wstanę rano, pije kawę z masha
życzę braciom by wiedzieli co te wersy znaczą
w bit wchodzę jak w dip naczos
sukces rodzi się w bólach, łatwo można się naciąć

ref; okno na oscierz, bit jak stefan hula
pull up, pull up + przybywaj pod nie jak ułan
wszystko w normie, wjeżdżam czołgiem jak kułak
zostaje blask ale to nie po mnie akurat
okno na oscierz bit jak stefan hula
pull up, pull up przybywaj pod nie jak ułan
jestem w formie to to wybombie jak uran
zostaje chmura i na niej w obłokach bujam
coś tam tworzę, nie muszę być w pierwszej lidze
tak jak boczek by coś załatwić zejdę niżej
wysoko lecę jak wizzair
nie wierzę w te fazy krzywe jak w pizie
nie wychowany na androidzie
bardziej slums attack, jaki rap takie życie
a mam się znakomicie
chce tylko wbić w bit jak w piercing bo chce przebicie
gościu, ty no po co te spięcia
nie jestem pitagoras dlatego nie mam pojęcia
i sobie wjeżdżam z jedną panią z chóru
jedziemy reno w którym przebieg jak w lambo urus
myślisz że to fałsz to zapraszam odwiedź mój swiat
i sobie go sprawdź kominku
potem serio odetchnij
ponczowin + daje dźwięk jak skull candy teraz



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...