azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

popek - 2 on ( remix ) lyrics

Loading...

popek, jerome madafaka

[zwrotka 1]
kiedy byłem mały nie wiedziałem co to crack
kokaina, kurwy i policja to był obcy świat
dziś przestępca numer jeden
my name is paweł rak
a b-tches sie pytają: popek,popek are u mad?
jestem skurwysynem z polski a to jest gangsta rap
możesz być jak pudzianowski kurwo ze mną nie masz szans
rozpierdolę cię w pięć sekund i wyjebię cię na hajs
wyjebałem tysiąc kurew i wyjebie jeszcze raz
będę jebał cię ty kurwo aż w końcu powiesz pas
będę jebał cię ty kurwo – powtórze jeszcze raz
najebany w studiu znowu chce se pociąć mordę
łapie za telefon no i dzwonie po cobre
twoje własne dziecko kurwo ukradnie ci portfel
i kupi moją płytę no bo kocha moją mordę

[zwrotka 2]
jestem skurwysynem z polski nie rozmieniam się na drobne
chcesz ze mną mieć kawałek no to dawaj trzy tysiące
chcesz zobaczyć moją mordę to zapraszam na koncert
jak jestem najebany to wychodzi ze mnie monster
nienawidzą mnie polacy za to kochają mnie w czechach
dla mnie czeski film, dalej nie wiem o co biega
jestem fenomenem, dałbym radę i w rumunii
możesz kurwo pruć się i wyzywać mnie od chuji
jestem dziką różą która wyrosła z betonu
chciałaby mnie zdeptać banda zawistnych kondomów
ty może nie łapiesz, ale łapie sto milionów
nie dorastasz mi do pięt i do mikrofonu, ha!

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...