azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

popek - on & ona lyrics

Loading...

[zwrotka]
kochał się w niej od pierwszego wejrzenia
i nie widział świata poza nią
ona niestety, miała już męża
i z całego serca nienawidziła go
ona chce spełniać swoje marzenia
a jedno z najskrytszych to zostawić go
chciałby uciec jak najdalej od męża
i wpadła na jarka, który bardzo kochał ją
poznali się na schodach, wcale nie przypadkiem
on tam na nią czekał i miał niecny plan
zapraszam sąsiadko do mnie na herbatkę
proszę mi dać siatkę, s’il vous plait madam
on mieszkał nad nimi, słyszał wszystkie ich kłótnie
jak szła trzepać dywan jarek w oknie cały drżał
jarek był szalony nie tylko na jej punkcie
bo kiedyś siedział wyrok za podwójny gwałt!
pani zosiu – zwraca się do niej jarosław
stary hachmel, recydywa, mówi do niej tak:
pani zostaw tego chama i ze mną zostań
ja panią obronię, nic nie dygaj kurwa sza
poszedł do niego w swoich starych j-ponkach
i swoją wielką pięścią napierdalał w drzwi
on mu nie otwierał więc wyjebał je z kopa
i tak mu tam dojebał, że pływał w swojej krwi

[outro x2]
on i ona i jej zazdrosny mąż!
on nie chce się z nią rozstać, bardzo kocha ją
co na to jarosław? chyba zajebie go
już zakłada j-ponki uouououoooo

padła kosa, no może dwie
leży znów jarosław, zośka rakietę mu śle
pomógł jej się rozstać, z mężem jej
kocham cię robaczku, nigdy nie zapomnę cię…

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...