azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

populous (poland) - wysnuty lyrics

Loading...

pytają na studiach, gdzie moja kariera się podziewa
a nie mam ochoty do niej sięgać, ponieważ
robi tak 90 kółko łamane na kółko
wolę tortury z grupką, nie masowe samobójstwo
ekskluzywny detal, nie głównonurtowe hurtownie
jak masz gust innego kawałka co dzień, obchodzi chuj to mnie
no i cudownie, olek nie jestem uop-em
dla pelikanów psychotropem, na tropie w saint-tropez
, zaraz się rozdrobnię, ponownie
populous to gniew, pierdolę prasę, a ciebie to to gnie
obserwuję nie jak kroll, ani baba na oknie
ja robię show, mama obrazy i gramy w dwa ognie
robię go za swoje, daleko mi do machlojek
wokół sporów i polemik ja krążę jak łojek
moje flow jest łojem, w warszawie jestem słojem
sznyt z ciechanowa kroję i zawijam w folię

ref x2.:
w kolorowym rapie robi się coraz smętniej
ale weź nie obojętniej
mówię jak we śnie i snuję się z dźwiękiem
na swoje słowa nakładam sepię

zwrotka 2:
wracam po znanej nitce jakbym był jojem
wiem, że obchodzi nic cię wojtek
mogę być anonimowy jak nieznany żołnierz
ale mam taką architekturę, że chcę być kreatorem
wtłaczam ci muzę przez aortę
i jak do ciebie nie dotrze, chociaż zmysły ci zaostrzę
nie mów, że nie ostrzegł
ten speedball ma zaokrąglone proporcje
to nie czcze gadanie, ale tego nie czczę
roszczę sobie prawo, by ten rap zachować koniecznie
mam tu swą nieckę, plany niecne
choć przed pecetem przypominam konieczkę
ale i tak podwyższam poprzeczkę
bo wiem, że ten głos dojrzał i już nie jest skrzekiem
wymiatam skrzętnie, dziś nie ocb skręt mnie
w tym kolorowym rapie robi się coraz mętniej

ref x2.:
w kolorowym rapie robi się coraz smętniej
ale weź nie obojętniej
mówię jak we śnie i snuję się z dźwiękiem
na swoje słowa nakładam sepię



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...