azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

poziomzero - codzienność lyrics

Loading...

[refren: kamil]
codzienność mnie ściera przez odrębność myślenia/
codzienność mnie ściera przez odrębność myślenia/
przez odrębność myślenia codzienność mnie ściera/
przez odrębność myślenia codzienność mnie ściera

[refren: kamil]
codzienność mnie zmienia przez odmienność patrzenia
tracę rezon przez rozpiętość sumienia –
mniej do otworzenia, więcej do powiedzenia
bo niektórych rzeczy trudno nie doceniać/

[zwrotka 1: kamil]
każda zwrotka to knebel, za którym siedzi złość
odbicie życia, które trzymam jak lennie small
myśl, którą zmieni głos wbrew przeszłym planom –
zamieniając skrawki ładu na wieczny amok/
boję się, że prześpię całość seansu, który czeka mnie:
mnożyć więzy ze światem czy przestać pleść?
i weź tak w miejscu siedź, gdy pisać to rzeźbić żałość –
wśród myśli, które pchają by zbeszcześcić stałość/
jestem kwestią niezapisaną, uszczerbkiem w tekście
błędem w druku, który na prędce skreślę –
tuszem, którym natrę powierzchnie sporadycznie
chociaż szanse, że to pójdzie dalej są zgoła nikłe/
szukasz sensu w słowa rytmie? to tak jak ja
kiedy wszystko pleśnieje wokół – patrz na rap/
tracę czystość barw, gdy przez życie sunę –
ciekawe co zetrze ono pierwsze – mnie czy pomyślunek?

[refren: kamil]
codzienność mnie zmienia przez odmienność patrzenia
tracę rezon przez rozpiętość sumienia –
mniej do otworzenia, więcej do powiedzenia
bo niektórych rzeczy trudno nie doceniać/ (x2)

[zwrotka 2: kamil]
czas, który mi został próbuję zmierzyć dźwiękiem
zanim stracę przy tym głowę jak henry spencer/
wcielić sens w nie? łatwiej wypluć niż zrobić
mam pomysły na okrągło – jak je przykuć do nogi?/
wchodzę w zły kurs rozmowy, gdzie moja anomalność
pcha mnie w jej ostatni morf – katastrofalność
zanadto ufam swym planom, gdy przez życie biegnę
które ściera większość dobrych, by zostawić niepotrzebne/

[refren: kamil]
codzienność mnie ściera przez odrębność myślenia/
codzienność mnie ściera przez odrębność myślenia/
przez odrębność myślenia codzienność mnie ściera/
przez odrębność myślenia codzienność mnie ściera (x2)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...