azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

preziu - vis-a-vis lyrics

Loading...

vis+a+vis lyrics
[refren]
każdy dzień to moja lekcja
kreci się w głowie jak jetlag
jedna tabletka, rzucam zaklęcia
biegnę maraton, nie mogę przestać
nie nie
oni by chcieli więcej widzieć
ale już nie da zejść się niżej

[zwrotka]
w kieszeni mam cartrier
a na bani pożar
nie mogę się już pochamować
bo wpychasz mi palce to nie jest mcdonald
wszędzie jak woda
wszędzie jak moda
gdzie jest to mauzoleum?
zabieramy kolegów
robimy życie z tlenu
poproszę uśmiech
zrób to doustnie
bo zaraz usnę
to musi być później
nagrywam nutę i nie kontaktuje
dlatego nie zadawaj pytań niе
(jeszcze nie tеraz)
[refren]
każdy dzień to moja lekcja
kreci się w głowie jak jetlag
jedna tabletka, rzucam zaklęcia
biegnę maraton, nie mogę przestać
nie nie
oni by chcieli więcej widzieć
ale już nie da zejść się niżej

[zwrotka 2]
sny mnie wymęczyły na prawdę
przez to czasem nie wiem kim w ogóle jestem
ciągle mnie mnie jak na teście
ciągle czekamy w jebanej kolejce
ale po co?
stań vis+a+vis
tylko nocą
chowamy jebane kły
dlatego ciągle czekamy na list
moje ad+liby zjadają twój krzyk, w mig
szczurów wyścig, biegniemy ponad wszystkim
dodaje dc, potem z cd na vinyl
odjąłem liczby, dzieciaki chcą na wizji być

[outro]
to nie daje życ
to nie daje życ nam, (x4)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...