azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

profesor smok x kazet - hejka rapowe świry lyrics

Loading...

[zwrotka]

problemy, zwiałem jak czarne pantery
depresja po krótce, stare afery
stałe bajery, ‘panczyki’ podwójne
choć lachę już kładę na zeszyt
biorę mieszkanie na kredyt
artyści # zbędne wynalazki
koszmar każdej matki
kocham takie łatki
czas wydać coś na świat tak jak unicef
choć podpali to wyrko a nie ulice
rap jebnięty jak moje życie
a ty nie oszukuj bo wszystko widzę
marzy się wawel w portfelu
a daleko stale do celu
chyba mieszałem w podziemiu
i chyba przegrałem w przedbiegu
mam się do rapu jak freddy krugger do incepcji
jak burdel do erekcji, jak sukces do koneksji
w sensie pasuję jak ulał, proszę mi oszczędzić linczu
wypadam przy was jak anorektyk przy słodkiewiczu
w duszy krajobraz z [?], widzi jako taki banknot
nie chcę kończyć jako taki matoł
co ukręcił sam na siebie [?]
wciąż gram na drugim planie, awaryjnym
robię sobie z życia a’la {?]
wczutka młodych, pocztówka z wojny
to my to ambicje, tu basen goudy
ale jak nie jestem twoim top 10
to leć nurkować z typami w jakcecie
stylówkami zrobiłem sto karier, co chcecie?
nabijam do łbów aż w końcu pojmiecie
toasty nie dla mnie # mam więcej odwagi
chcę otwierać rany od braggi do braggi
latamy se tu jak pomysłu nie mamy
[?]
wisicie mi jak komuniści w snach korwina
ciągle chlam, wolę tak, nawijam
nie dbam o pr, cham i pijak
mogę być gwiazdą ale nie ma musu
łapy w ruch, flaszki w ruch
czapki z głów, głowy z korpusów

ksywa to smok (co?), tytuł profesor (co?)
miasto [?] (co?, ten styl to rozpierdol (co?)

kto miał się tutaj jak gwałt do miłości?
o czyich wersach mogłeś pisać całe książki?
kto był metą samą w sobie w wyścigu czarnych koni?
krzycz s#m#o#k, profesor smok!

{outro]

mam się do rapu jak seks do m#st#rbacji
jak gówno do ubikacji, mordy
rozsiądźcie się niewygodnie # witamy



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...