azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

projekt nasłuch - syzyf lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
kiedy oni jeszcze śpią ty zaczynasz biec
widzisz sens w każdym kroku wybrałeś jedna z dróg
wspinasz się po drabinie której ostatni szczebel
ktoś chce wyrwać spod twoich stóp
jesteś pewien, że żadne z wyrzeczeń nie pójdzie na marne
nie patrzysz za siebie, ku górze jest łatwiej
ludzie śmieją się, że ciągle chcesz patrzeć
ale patrzą z nadzieja, że w końcu tam zajdziesz
całe życie walki o jeden moment
to życie pełne pasji napędzasz je co dzień
wiara jest motorem w twojej drodze na szczyt
los ciągle ci rzuca pod nogi kłody, ty
wierzysz jeszcze mocniej że wszystko będzie dobrze
a konkurencja żyje nadzieją, że się potkniesz
nie dopuszczasz do siebie głosów
ciągle toczysz swój kamień po stromym zboczu

[refren] x2
kiedy milkną już brawa cieszy się tylko jeden
trzeba wstać, wstawaj, wstawaj, wstawaj!
bo największa odwaga to nie patrzeć za siebie
każdy dzień jest jak runda, musisz ustać wstawaj!

[zwrotka 2]
ile razy wchodzisz na szczyt żeby znowu z niego spaść
tyle razy spadasz w dół żeby odbić się od dna
im jesteś wyżej, o tyle więcej możesz stracić z powrotem
im mniej posiadasz tym masz większą wole walki
jeśli jesteś wojownikiem to miej honor i walcz
jeśli nie jesteś wojownikiem to miej honor i skończ
oddziel zyski od strat, stracisz honor bądź strach
dowiedz się kim jesteś i bądź sobą
ci co czuja wielki strach są najdzielniejsi
o ile nie chowają głowy w piach, tylko za pieści
to co innych ciągnie w dół ich pcha do przodu
nie otworzysz drzwi dopóki nie pokonasz schodów
potrafisz o czymś marzyć to potrafisz też to spełnić
po drodze się okaże jaki jesteś charakterny
tylko nie zarzuć wygranej w obawie o przegraną
chcący przetrwać giną, gotowi zginąć przetrwają

[refren] x4

[tekst – rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...