projekt nasłuch - toast lyrics
[refren]
wódko, żegnamy się na krótko
widzimy się jutro, jutro
wódeczko zobaczymy się prędko
wpadniemy z koleżką, z koleżką
[zwrotka 1 – rdi]
nie czas żałować róż, kiedy płoną kolce
nie rzucim wódki póki jest za co pić
liczę litry gorzkiej wódki coraz droższej
nie rzucim wódki, póki jest za co pić
k-mpli naszych pić zdrowie
za lepsze czasy pić gołde
za kobiety pić nie wylewać za kołnierz
za tych co u niemca zarabiają w jurkach
toast
za tych co na święta wpierdalają sm-tni jak..
toast
czarny orszak zabrał niejednego zioma w niebiosa
i nie wiem tego czy spotkam go
czy św. piotr to farmazoniaż
[bridge]
toast – za ojca
toast – za stryjka
chwytaj za kielona
toast
za wujka zagryzka
toast
im człowiek wrażliwszy tym ma więcej do opicia
czuli – alkoholicy
abstynenci – znieczulica
[refren]
wódko, żegnamy się na krótko
widzimy się jutro, jutro
wódeczko zobaczymy się prędko
wpadniemy z koleżką, z koleżką
[zwrotka 2 – sobota]
wznoszę ziomy teraz kielon (kielon)
za to nasze wspólne dzieło (dzieło)
proszę polej czuje przełom (przełom)
pije za to dziś z nadzieją
żeby wena nie odeszła dziś
za to mógłbym nie przestać pić
i nawet jakby trzeba było na miłość boską od zera isć
za to ziomuś pije jak żyje na pewno udźwignę krzyż
wzmocni co nie zabije – b-n-lna i łatwopalna myśl
i kiedy trzeba ją ugasić to szybko weź mi tu polej ziomuś
dokoła wszędzie nasi tak wiedza naszych se pozwolę znowu
i ty weź tu pomóż
bo nie nadążam z rozlewaniem
nim rozejdą się do domów
morze wódy są tu wypić w stanie
proszę pani proszę zanieść
flachę na stolik tam
bóg wie tylko co się stanie
i czy ten stan ma jakiś plan
[bridge]
w górę szkło
w górę w górę
jakoś tak to szło
chórem chórem
cudem cudem
i jeszcze kleje z trudem z trudem
nie policzysz tych kolejek
i tylko mam nadzieje ze zanim się zaleje
zdążę jeszcze wypić twoje zdrowie ty wiesz
[refren]
wódko, żegnamy się na krótko
widzimy się jutro, jutro
wódeczko zobaczymy się prędko
wpadniemy z koleżką, z koleżką
[zwrotka 3 – orzeu]
cóż, znowu patrzę na wódkę
może kiedyś ją odstawię na półkę
póki co ta suka ciągle ma mnie ciągle na muszce
widzę jak trzyma palec na spuście
i karze podnieść w górę ręce obie mi
w jednej kielon, w drugiej cole
z jej objęć nie mogę wyjść
na początek wypijmy za k-mpli
byśmy przeszli to życie bez kłótni
żeby nie zabrakło nam nigdy gotówki
a jeśli już braknie to pijmy za sm-tki
za te wszystkie co od nas odeszły
i za te co pewnie od nas odejdą
bo nie stać nas jeszcze na złote zęby
a one chcą więcej niż chłopa pod ręką
[refren]
wódko, żegnamy się na krótko
widzimy się jutro, jutro
wódeczko zobaczymy się prędko
wpadniemy z koleżką, z koleżką
Random Lyrics
- the floating men - swallowed by the night lyrics
- rooo - xcruci8ing lyrics
- papgz - shine (can’t nomore) lyrics
- july for kings - tarantula lyrics
- clarence clarity - law of fives lyrics
- curse - achterbahn / riesenrad lyrics
- april wine - can't find the town lyrics
- phay - again lyrics
- alix - topanga lyrics
- kaput krauts - auto? lyrics