azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

promet (pol) - poza kolejką lyrics

Loading...

[intro]
ayyyy to zło jest wszędzie kurwa
myślisz ze zrobisz ze mnie durnia
to gówno dla grzecznych i dla podwórka

[zwrotka]
mieli za dziwaka, a wychodzi na to że to małolat z głową
jako jedyny się nie uwalniam, bo już dawno byłem sobą
nie kminię jak nie robisz nic dla siebie, cały czas dla kogoś
nie kminię jak nie widzisz złego w tym, że kirasz w nocha co noc (co noc)

[refren]
po mieście widmo, bujam się na swagu z kolegami
dym przywraca uwagę żydów, gdy palimy gramy
na trzeźwo miałem nosa, że kiedyś mi to wypali
bo będę mówił co chce, nigdy przykuty do ściany
czy znajdę kiedyś szczęście? nie wiem to teren nieznany
nie myślę o tym, częściej ja odklejony od trawy
boje się że przeminie coś, na co czekałem wieczność
więc muszę zadbać o to, żeby być poza kolejką

[zwrotka]
zjechane giry, zakrywają białe buty
a co drugi w kajdan skuty, robił to tylko z nudy
ktoś wybrał puchę, w tych pułapkach nie widziało budy
szybki guap, szybkie ruchy, kosztem za rok powtórzyć
jak chcesz tą wolność mieć, jak w kółko tylko rozkazy
w tych kurwach brak empatii, zależy czy ty to widzisz
to życie takie brudne, że nie można pokazac (?)
dzieciaki w kółko naiwni, szaleni jak zobaczą plik
[refren]
po mieście widmo, bujam się na swagu z kolegami
dym przywraca uwagę żydów, gdy palimy gramy
na trzeźwo miałem nosa, że kiedyś mi to wypali
bo będę mówił co chce, nigdy przykuty do ściany
czy znajdę kiedyś szczęście? nie wiem to teren nieznany
nie myślę o tym, częściej ja odklejony od trawy
boje się że przeminie coś, na co czekałem wieczność
więc muszę zadbać o to, żeby być poza kolejką



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...