azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

prozak420 - vibe lyrics

Loading...

[zwrotka 1: prozak420]
i znowu, gdy chcę się oddalić od tego, wciąga mnie bardziej w zakręty
chyba przeklęty, bo żadne przekręty nie dały mi szczęścia, tylko prezenty
wymuszony uśmiech, przez zaciśnięte zęby
w szaleńczym truchcie szepczę sam do siebie, samotność weszła w krew mi
odszedłem w zapomnienie, oddałem w uczuciach
tak dużo wam z siebie, że chyba już sam nie wiem kim jestem
przebili mi serce i, kurwa, spadło na ziemię
nikt nie pozbierał, tylko wdeptali je głębiej

[zwrotka 2: maddi]
nie da się przeżyć jednoosobową armią
mimo że serce popękało, kiedy spadło
otwórz oczy, patrz
jak kwitną łzy
tłamsić emocji w sobie nie jest warto
zapal spliffa i przemyśl czy
nadal chcesz sam
jak nadejdzie starość

[zwrotka 3: prozak420]
lepiej samemu przez życie niż wiecznie dobierać się w pary na siłę
tak to widzę, jednorazowa miłość, nieważne imię
w bank to minie, tak wypaczony, że zrzucam na siebie winem
na ekranie najlepsze rzeczy w jednoosobowym kinie
skok na linie… nie huśtam się, to jest moje bungee
ustalam kroki elastycznie, szarpiąc strunami wyobraźni
dbam o linię tylko hęp, w porcie cumują statki
z krwawiącego serca biorę atrament i zapełniam kartki
[zwrotka 4: maddi]
i nigdy nie ma nic gorszego
niż starość
ono samotność, najgorszą karmą
nie udowadniaj na przeciw, bo nie warto
pokaż swój uśmiech
skryty pod sm+tną twarzą
netflix, koc, herba, joint, chodźmy na całość
odbuduję ciepłem w tobie to, czego zabrakło

[outro: maddi]
ej, ooo
ooo
ooo
mmm
yeah, ooo
ooo
ooo
hm+hm+hm+hm+hm



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...