a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

przemek pno - samolot lyrics

[zwrotka 1]
chcesz lecieć w górę armstrong
niestety bracie to tylko kłamstwo
ból towarzyszy upadkom
miej to na uwadze z góry patrząc
ja idę na szczyt dla satysfakcji
nie po to byś ty zazdrościł mi
wciąż gonie sny trudny wyścig
#maraton [?]
to fakt że mam fart raczej go miałem
i patrz w oczy brat go wykorzystałem
na tacy podane nie było a brałem
choć leciałem w dół nie lądowałem
więc stawiam pytanie co mi to daje
żelazny charakter to co robi wiarę
serce do walki nie zardzewiałe
pełne kartki może pełne sale
przez to zarzucić mi coś chcą
jedyne co mogą to koło
bo płynne po bicie tak nieregularnie
że mają wrażenie jak miałbym utonąć
to właśnie flow (o)
robię to wciąż bo
mam chwilę i ćwiczę na siłę choć
właściwej rzeźby dodaje mym zwrotką
nie ma ziomków jak chodzi o biznes
ja w to nie wierzyłem dziś zmieniam religię
to był błąd źle na tym wyszłem
dziś mam doświadczenie poprawną polszczyznę
więc odpuszczam mieliznę lecę w górę
jak za wolno płyne to się zamule
wpadam w szał jak w twoje dna
jedyny nie toksyczny kwas

[refren]
ja lecę znowu gubię się
i mówią mi że to nie ten
a znowu chyba mam to gdzieś
lecę sobie jak chce
bo to nie ten jest samolot
gdyby tak wszystko samo szło
bez ciężkiej pracy show
pieprzyć to wolę wylać pot
ja lecę znowu gubię się
i mówią mi że to nie ten
a znowu chyba mam to gdzieś
lecę sobie jak chce
bo to nie ten jest samolot
gdyby tak wszystko samo szło
bez ciężkiej pracy show
pieprzyć to wolę wylać pot

[zwrotka 2]
o fame nie warto walczyć być gwiazdą
ten lot jest na dno jak rumble padło
stwierdzenie że bracie wznosisz ponad miasto
olać miasto ambicja każe się wznieść ponad państwo
choć niedawno tłumił ten gniew
a posiada sk!lle i na ich na tyle
że poskłada rymem ten rapowy rynek
skasuje jak bilet typów co zostali na tyle
ty zostaw napiwek
nawet na chwilę nie stane w miejscu
bo to bez sensu talent do tekstów
a w moim sercu stosy dźwięków
[?] patentów jak skrętów nie zliczę
to policzek dla tych co śnili o górach
a gdy się budzili wątpili nic po [?]
widzę jak pierwszy śnieg czy wtc
to na mnie spadło dla mnie zagadką
to było i będzie myślałem że w błędzie
są ci co mówili rób to czym prędzej
nieważne gdzie będę masz pomocna rękę
bo pno jestem typem
przyjaźń jest plikiem dla niego nie rap pod publikę
a swoje przeżycia on wkłada w te wersy
dlatego to chyba tak siada dziś na bank
jak napad dokładam wszelkich starań
by bragga z wczoraj jutro jak prawda brzmiała
nie prada nie futro a treść nie podrabiana
więc siadaj jak ten track
dawaj nie pękaj chłopak z osiedla
a wolny jak amsterdam
[?] w wersach
ten lot to business cl-ss

- przemek pno lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS