a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

przeznaczenie, g.r.zbeats - przeznaczenie & g.r.zbeats - mama mówiła... lyrics

nikt, nie wierzył tu we mnie, abym to tworzył tak jak chcę
wiedz, płaczką nie jestem, ale to dobija a jakże
mówili na chuj ci to wszystko budować, dzieciaku weź porzuć marzenie
a ja widzę kiełkuje mój kwiatek zobacz, tak powstał przeznaczenie
mama mówiła w edukacji cała nadzieja, więc porzuć muzykę syneczku
więc pytałem ciągle ale jak? nią właśnie zabijam największe ze wszystkich mych lęków
oddałem całego siebie, byś odział się w spokój i mógł tego słuchać
godzinami, dniami, żebyś to pokochał i szczęścia gdzie indziej nie szukał
ja też szukać mogę, zwiedzałem dni z bogiem, lecz długo błądziłem
co powiedzieć mogę, doświadczenie na plecach, krzyż dalej noszę
i po co to powiedz? po co to powiedz?
w czyśćcu było dla mnie zawsze miejsce, tylko złapię błędy
i tam znowu wejdę, czuję się jak w domu, widzę dalej pięknie
zmiany w parze onuc, wbiję jeszcze głębiej

ref. mama mówiła mi synu
nie poddawaj się nigdy
choć przeciwko ilu was, ilu?
spokojnie to nie jest wyścig. (x2)

muzyka ma dotrzeć głębiej, niż tylko do ucha słuchaczu
nie słuchaj jej szybkim pędem, tylko wyciągnij słów zasób
ja wiedziałem, że będzie ciężko jak tylko zacząłem, bo kibiców nie było wcale
więc kładę na szalę, dzieciak swoją szkołę, byś był w stanie tylko zobaczyć mój talent
chwile słabości, nie było mi lekko, lecz się podniosłem, postęp
upadam i wstaję, bo nic co ludzkie nie jest mi dalej obce
ludzie dla ludzi i dla ludzi ludziom, muzyka daje moc mocniejszą niż urząd
życzę abyś nie musiał witać się z puchą, ani z pokojem owianym w myśl głuchą
chcę żebyś był tego częścią, tylko oczy zamknij i otwórz głowę
zostawiam miejsce dla ciebie, nie bądź obojętny, swoje dopowiedz

ref. mama mówiła mi synu
nie poddawaj się nigdy
choć przeciwko ilu was, ilu?
spokojnie to nie jest wyścig. (x2)

- przeznaczenie g r zbeats lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS