azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

przyłu - saute lyrics

Loading...

[intro]
yo, brrr, ha
to jest przyłuc, prz
to jest quequality
a to jest homeless boy, skurwysynu

[refren]
wypierdalaj z tym poglądem
mój rap sauté, mnie kurwa nie stać na moncler
za to na wojnę, na to żeby pomóc bratu i siostrze
wracam i robimy forsę, robimy forsę i wracam
mama się wyśpi spokojnie

[zwrotka 1]
nie owijam w cotton
mój rap to boss, a twój quasimodo
boli cię to, że mam coś, co zrobiłem, ciężka orka
już mnie nawet to nie rusza, także mówią na mnie snorlax
nigdy korozja, z moimi siejemy postrach
[?], czego my się mamy obsrać, jakiegoś posta?
zawsze kiedy mijamy tę ławkę, to zawsze gapimy się oko w oko
widzą we mnie swojego brata, nie gwiazdę, ile potrafi alkohol?
potrafi tyle, że jak nie uważasz, to może w sekundę cię zgubić
smak i efekty to nie są zalеżne od ceny, ziom, tylko od ludzi
a jeśli chodzi o smak, to jеst gorzki, cierpki, z posmakiem bólu
bo jeśli butla to świat, to my tu walczymy ty chuju
[refren]
wypierdalaj z tym poglądem
mój rap sauté, mnie kurwa nie stać na moncler
za to na wojnę, na to żeby pomóc bratu i siostrze
wracam i robimy forsę, robimy forsę i wracam
mama się wyśpi spokojnie

[zwrotka 2]
mieszkam za lasem, w piątki tu mamy polanę i las rąk
ksywę zacząłem już pisać wielkimi, bo zaciął się caps lock, yo
wychodzę na balkon i czekam aż spadną setki litrów wody
chłopakom przesyłam witę, ale się nie wczuwam, bo swoje mam loty i swoje mam mody na sukces
który to sezon, ja znowu nakurwię nowych numerów, to proste jak dwa razy dwa, także składaj swe dłonie i przyjmij komunię
któryś to suk chce, sprzeda ziomala, byle mieć wymówkę
po to masz ślinę, by nie przynosiła ci głupot na język, a w razie czego by napluć na kurwę
piękne mordy, pięknie ubrani, uczesani, wymuskani, gówniane tsunami
z takim przelotem, to pewnie trafię do działu ksiąg zakazanych
nie panieruję, gdy rzucam mięsem, tak właśnie gramy

[refren]
wypierdalaj z tym poglądem
mój rap sauté, mnie kurwa nie stać na moncler
za to na wojnę, na to żeby pomóc bratu i siostrze
wracam i robimy forsę, robimy forsę i wracam
mama się wyśpi spokojnie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...