azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

przyłu - .wav lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
jesień przyszła niespodziewanie, ej
zaskoczyła kierowców i małych ludzi
po wakacjach, a mi wskoczyła na ramie
dobrze się bawię, ej
ale depresja ma dla mnie inne rzeczy w planie
i odmienne zdanie
bo muszę zaklejać więcej ran niż zadaje
i to ciągnie mnie w dół, gdy to dzielę na pół
przy tym realizując emocje
gdy czuje głód, dorzucam efixy i podbija mocniej
to niepewny grunt, bo może mnie zabić i zamienić w ciszę
ale dopóki ratuję ci życie, to piszę

[refren]
zmusza mnie do głodu
i nie daje spać
dilеr wysyła mi paczkę ścieżki .wav
znowu wstaję z grobu
i zaczynam ćpać
zamawiamy śmierć na dowóz, która siedzi w nas

[zwrotka 2]
zima pszyszła tak punktualniе
że jestem aż zaskoczony
musiałem nie zauważyć kiedy przyszły śniegi i szrony
nie mam produkcji na nowy album na razie czekam
diler ma puchę, to j7ż trzeci miesiąc kiedy jestem wrakiem człowieka
i to ciągnie mnie w górę
rapuję jak umiem najlepiej pod ciszę
jadę pociągiem, ponure i szare jest niebo jak prastare klisze
napiszę kolejne wiersze bo wiem, że już chciałbyś usłyszeć
jestem cholernie zmęczony
ale dopóki ratują ci życie, to pisze
[refren]
zmusza mnie do głodu
i nie daje spać
diler wysyła mi paczkę ścieżki .wav
znowu wstaję z grobu
i zaczynam ćpać
zamawiamy śmierć na dowóz, która siedzi w nas



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...