pstykidd - diy lyrics
[intro:]
+idź na górę i powiedz bratu, żeby natychmiast tu przyszedł
+płatki mi się rozmoczą, pójdę jak skończę jeść
+zrób jak ci każę, już
[zwrotka 1: kidd]
gdy już nie czujesz radości
tylko lajki endorfin
chcesz, by się do ciebie modlić
to koniec społeczności
to nie hip+hop pizdo, jeśli mam być szczery
robisz kontent i z ziomkiem sprawdzasz ctry
klik, klik, bo nagle strasznie ważne jest to
czy masz receptę na milion wyświetleń i flow
w którego świetle to, co napisałeś się obroni
z tym, że piszesz to, co inni, lecisz też jak oni
próba czasu? nie przetrwasz, robiąc żarcie dla kutasów
za trzy lata przyjdą nowi i zabiorą ci hajsu
będziesz sprawdzał, kalkulował, jak oni to robią?
po czym skończysz pajacując disco z siwą głową
wierzę w młodych, że naćpani z pistoletem przy skroni
w końcu zmierzą się z tym, że nie są wyjątkowi
kto ich wtedy obroni? bo nie wyrzuty sumienia
że byli podwaliną tego, co chcieli rozjebać
[refren: kidd]
jeśli czujesz w sobie miłość, to wtedy jest hip+hop
jeśli idziesz w diy, to wtedy jest punk
jeśli robisz to od lat, to wtedy jest hardcore
jeśli łączysz to wszystko, to wtedy jest rap
jeśli czujesz w sobie miłość, to wtedy jest hip+hop
jeśli idziesz w diy, to wtedy jest punk
jeśli robisz to od lat, to wtedy jest hardcore
jeśli łączysz to wszystko, to wtedy jest rap
[zwrotka 2: kidd]
po pierwsze dla wprawy, po drugie nie dla nędzy
żyć z rapu to gar gówna, gdzieś na końcu tęczy
zaprzeczysz? spoko, teraz sam spójrz w l+stro
twoja wolność wypowiedzi, komercyjne samobójstwo
ta muzyka, to gniew, a nie agresja po alko
to jest cnn ulic, a nie przepychanka z tatą
chuj z farsą, reakcją na wszystko jest mem
zabijamy siebie śmiechem, znieczulając oun
każde życie ma sens, ale praca jest tania
nic tak bardzo nie odsłania cię jak drogie ubrania
jak pierdolnie, a jebnie tak, że zdziwisz się jeszcze
widzę cię jak na mrozie wpierdalasz własną podeszwę
skala przestępstw door+to+door i tych b2c
niszczy nasze eye to eye i daje hajs b2b
ale chuj w to wbij, szukaj akceptacji mas
aspirując do życia jakie ma twój pan
[refren: kidd]
jeśli czujesz w sobie miłość, to wtedy jest hip+hop
jeśli idziesz w diy, to wtedy jest punk
jeśli robisz to od lat, to wtedy jest hardcore
jeśli łączysz to wszystko, to wtedy jest rap
jeśli czujesz w sobie miłość, to wtedy jest hip+hop
jeśli idziesz w diy, to wtedy jest punk
jeśli robisz to od lat, to wtedy jest hardcore
jeśli łączysz to wszystko, to wtedy jest rap
[outro:]
+opuściłeś już z trzy dni szkoły więc cokolwiek zaplanowałeś, nie życzę sobie byś opuścił kolejne
Random Lyrics
- walter martin - the bear lyrics
- t. harlen - new heights lyrics
- gonne choi - old tale lyrics
- horus & tayko - aún llevo la ventaja lyrics
- krang - kritikuj me lyrics
- seniorpopx - taxi lyrics
- jahvillani - gangsta lyrics
- lucas pretti - me faz de bobo lyrics
- aveline wallflower - halloween sucks because of you lyrics
- nicopatty - happening again lyrics