azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

psycho tatuś - kod alternativo lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
cii, mój klanie, utknąłem na mglistej farmie
wysyłam cieni armię, nim skończą z rąk zagubionego marnie
niech utoną w kwiecistej farbie
lub spłoną żywcem w pogardzie
na pomoc, walczę ofiarnie o klan nawet w najgorszej traumie!
orchidea zanurzona została w wannie pełnej soli
budda ostrzega, mizerykordia namawia: “poliż mnie powoli”
niepostrzeżenie umki się zgrywają, przytakują mimo woli
to nie boli, w walce bez kontroli, głowy bez aureoli atoli
przecudowna poświata, latam, jak zesłaniec w gry zaświatach
ja tam szukam alta, zostawiam wam tu surogata
na moich wrogów atak, odbiorę nowe blizny w ratach
na stygmatach ich świata, status: persona non grata
powstaje deduwa – konflikt
to nie h-llo kitty, raczej paranormal activity
ja to psych, czyli klan to my? fatality
czas na prosperity, a nie zaślepione orchidee

[zwrotka 2]
czy tak wygląda koniec? fig na tronie – ten serw to oszustwo
ktoś zamieszkuje moją dolę, alty – oddziela nas weneckie l-stro
szklana tafla serwera, podskórny strach, z syberią bliskość
nie tylko w snach “psycho musi zginąć” – syczą z nienawiścią
grzech zapijam miksem, po omacku brzytwą szukam na orchi syfów
skok w ten ląd z klifu, ten nygus esencję priva
wyciągnął siłą z niebytu, w dzień mdły, jak kwiecistych gadka
ekskursja przez orchidejski akwen tego światka
w oczach szaleńca kwiat, krwawa łza, alters, który zagryzł klan
prosto przez exp twarz tnących trwa, budda zbaw!
wygaszę ich blask, ucichnie wrzask, chcę grać w spokoju
margo to klatka, świat czterech e2, tu rytuał uboju
duszę się, astma, więzień zamkniętej grupy, smak terroru
i kiedy mnie od tej gry uwolnisz, przyjmę to z pokorą
dam zgasnąć reaktorom, opadną, jak przed hienią uciekinier
orchidea mnie męczy, wanna gorącej wody
z kompletem strzał kładę się w ciszy do snu



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...