ptaku - bereza kartuska lyrics
[intro]
ponieważ pańska dotychczasowa działalność
daje podstawy do przypuszczania
że dalsze jej prowadzenie może zagrozić
spokojowi, porządkowi i bezpieczeństwu publicznemu
zarządzam zatrzymanie pana i skierowanie
do miejsca odosobnienia w berezie kartuskiej
[zwrotka 1]
szósty lipca ’34: trafiają w to miejsce więźniowie z onr-u
terror uprzedza przestępstwo, bez prawa apelacji
pierwszy obóz koncentracyjny za sanacji
dzień później dociera „transport warszawski”
wtedy psy miały jeszcze jaja, nie podpaski
teraz widzę na protestach jak trzęsą dupą
jak sadyści z cbś mierzyli do nas lufą
posłuchaj ścierwo, gdzie się dostaniesz
do odosobnienia dla osób wybranych
których działalność lub postępowanie
daje podstawę do przypuszczania
brzmi to jak farsa, jak mowa nienawiści
kiedyś za to zabijali – dzisiaj nie są inni
więzienie karne, choć nie dla skazanych
obóz prewencyjny dla niearesztowanych
[refren] x2
kartuskie pola, poleskie błota
krew narodowców wsiąka w piach
polską syberię tworzy hołota
ratując swój ginący świat
[zwrotka 2]
zło zawsze jest złem, bez względu kto je popełnia
socjalistyczna pięść wbita w narodowe serca
totalitarna męka utworzona przez sanację
ukazała patologię w ówczesnym polskim państwie
[?]
w sumie mógłbyś dostać także pałką przez swój łeb
co można było zjeść za 49 groszy?
ledwie suchy, czerstwy chleb popity łykiem wody
obóz dla burzycieli porządku publicznego
obwieszczony przez wacława kostkę-biernackiego
pobudka, śniadanie, apel, raport, praca, obiad
ćwiczenia, kolacja, mycie naczyń, cisza nocna
tak mijał dzień za dniem w berezie kartuskiej
instytucji niechlubnej [?] dla narodowców
stos wyciągniętych wniosków, czyny wymagają kary
mówiąc kurwa prosto z mostu:
jebać ten cały socjalizm!
[refren] x2
[zwrotka 3]
zamach zawsze jest pretekstem, pieracki musiał zginąć
razwiedka wojskowa, dogadana z sanacją
władza ma mieć spokój za każdą cenę
jak seryjny samobójca w imię wyższych racji
w trakcie podróży psy były jak służba
donosili wódkę, podawali zakąski
psom imponowała pozycja społeczna
to była elita, a nie pionki
rosman, dziarmaga, chackiewicz, piasecki
rodzewicz, prószynski, świderski, kemnitz
perfidne kłamstwo o jego istnieniu
niewygodna prawda dla tamtego pokolenia
uwierz człowieku sytuacja się zmienia
to my będziemy wsadzać władzę do więzienia
pierdolą w mediach, że jesteśmy zagrożeniem
dla zdrajców bereza – miejsce odosobnienia
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- chocolate puma - step back (get down) - radio edit lyrics
- vesala - sori lyrics
- cheb rubën - darkness lyrics
- poncho blazin atm - the holy punch freestyle lyrics
- joe bonamassa - how deep the river runs lyrics
- cago leek - t'd up lyrics
- lil d boy - on me lyrics
- kina grannis - use somebody lyrics
- wrotas lifeview - człowiek nie jest taki lyrics
- hobbie stuart - diamonds lyrics