pull the wire - miłość lyrics
późna noc, ulic krzyk
światła w szklanych wieżowcach
w wielkomiejskich ogrodach
kwitnie miłość z brukowca
przypadkowo splątane
dłonie przez pożądanie
wszystko tak jednorazowe
wszystko jutro zapomnieć
nie potrafię kochać tak, jak wy
nigdy nie będę częścią tej ch0r-j gry
schizofrenia myśli
p-rnografia ciał
oto nowoczesna miłość
z waszych kłamstw
płoną wiersze poetów
którzy chcieli zmieniać świat
popiół czarno-białych słów
niesie wiatr
nowy dzień, nowa ty
nasza kolejna szansa
znany smak twoich ust
słodkie są tylko kłamstwa
a najsłodsze są twoje
spójrz mi w oczy i powiedz
powiedz, proszę, że mnie kochasz
wykrzycz mi to prosto w twarz
nie potrafię kochać tak, jak wy
nigdy nie będę częścią tej ch0r-j gry
schizofrenia myśli
p-rnografia ciał
oto nowoczesna miłość
z waszych kłamstw
płoną wiersze poetów
którzy chcieli zmieniać świat
popiół czarno-białych słów
niesie wiatr
[tekst i adnotacje na rock g*nius polska]
Random Lyrics
- freddie gibbs & madlib - knicks (remix) lyrics
- juander - absurd lyrics
- moose blood - gum lyrics
- basslovers united - doubledecker - radio edit lyrics
- amanda jenssen - amarula tree - happyland mix lyrics
- sandra lyng - ends collide lyrics
- fo chief & kontrast - fuel lyrics
- hafez rango - ҫa fait mal lyrics
- sicktanick - antithetical lyrics
- robb (official) - goldmind lyrics