a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pussyneta - flat white, flat life lyrics

[verse 1]
wstaję znów o piątej, jak na zawołanie
zaparzam kawę, co smakuje jak rozczarowanie
kawa płaska, życie takie samo
bez szczęścia, uśmiechu jak co kurwa każde rano
klienci gadają, a ja robię show
uśmiech na mordzie, choć w sercu wielkie i don’t know
miałam plany, co dawno świat pogrzebał
flat white w filiżance, szef mi dziś znowu pracy dojebał

[chours]
flat white, flat life
dla klientów robię za jebaną housewife
ciągle smęcą i krzyczą “ile można czekać?!”
i nad uchem zaraz zaczną mi szczekać
flat white, flat life
dla klientów robię za jebaną housewife
ciągle smęcą i krzyczą “ile można czekać?!”
i nad uchem zaraz zaczną mi szczekać

[verse 2]
zmęczona dźwigam świat na swoich barkach
zamawiają latte, ja chcę tylko łapać oddech w parkach
marzenia toną w kubkach, w tej parzе z rana
flat white to ja — bez przypraw a w sercu rozjеbana
z każdą zmianą coraz mniej siebie
codziennie zastanawiam się co się jeszcze zjebie
ciągle słyszę: “hej natalia mogłabyś obstawić zmianę?”
kurwa kiedy ja się stąd w końcu wydostanę!!!
[chours]
flat white, flat life
dla klientów robię za jebaną housewife
ciągle smęcą i krzyczą “ile można czekać?!”
i nad uchem zaraz zaczną mi szczekać
flat white, flat life
dla klientów robię za jebaną housewife
ciągle smęcą i krzyczą “ile można czekać?!”
i nad uchem zaraz zaczną mi szczekać

[outro]
została mi pianka i smak porażki w pysku
codziennie się budzę… w tych samych majtkach po wytrysku
flat white stygnie, ja też
od jutra nie idę do zakładu — będę uprawiać za pieniądze
s+x

- pussyneta lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS