
quebonafide - 12 prac herkulesa lyrics
[zwrotka: quebonafide]
wow
zawsze kiedy myślę, że mam tego dosyć
przypominam sobie czasy bessy w nocy
handel broszurami za 50 groszy
ja goniłem prasę no a k+mple nosy
później monitory, jakieś ciuchy [?]
bawi mnie jak słyszę coś o kwicie ojca
lata później jestem na okładce gazet
szkoda, że na fakcie, nie na froncie source’a
z opla do rolls+royce’a, idę w strone słońca
ale nadal nie odbieram kiedy dzwoni polsat
nie chcę twojej łaski, twojej kreski, kropka
czuję się już jakbym gadał alfabetem morse’a
mój tata to korsarz, suko jestem [?]
w torbie łakocie i witaminy, to nie nimm2
obok moja nimfa, wypierdalam jak linda
diamеnty bez skazy, jak jebany simba
nigdy nie rzucałеm przez to hajsem w singlach
a moja dama nie, nie grała w żółwiach ninja
jadę furą brudną tak jak slumsy w indiach
ktoś tu musiał przegrać, żeby ktoś mógł wygrać
co dnia słyszę
Random Lyrics
- allochiria - 9 lyrics
- hellhills - a million days lyrics
- ларири (lariri) - злая (angry) lyrics
- fran rozzano - como sabes lyrics
- vera matović - dva jastuka bela lyrics
- will brown - more of you lyrics
- ropetree - she said (good love) lyrics
- tj_beastboy - 20uhr15 lyrics
- cheklif - beautiful face lyrics
- kinderlil - fancy lyrics