quebonafide - kiedyś byłem spontaniczny lyrics
[intro]
dziesięć…
dziewięć…
osiem…
siedem…
sześć…
pięć…
cztery…
trzy…
dwa… dwa… dwa… dwa…
[refren]
kiedyś byłem spontaniczy
kiedyś byłem spontaniczy
kiedyś byłem spontaniczy
kiedyś byłem spontaniczy
[zwrotka]
teraz nawet błąd jest reżyserowany
i tylko wykonuję skurpulatne plany
bo zostaliśmy sami, nie ma czwartej ściany
rozumiem to, że możesz być rozczarowany
no bo rzuciłem wytwórnię (oh)
bo sprzedaję herbatę (oh)
albo po prostu ogólnie (oh)
bo idąc tym schamtem (oh)
wszystko to wygląda łatwo (oh)
macham ręką gaśnie światło (oh)
tupię nogą leci dym (oh)
mam za sobą cały team (oh)
ktoś mi z tyłu włącza wiwat (oh)
ktoś zaczyna przyklaskiwać (oh)
mikrofon [?] wyrywał (oh)
ja go nawet nie używam (wow)
bo to seansowy teatr (oh)
na słuchawce mam suflera (oh)
kiedyś studio no i siemasz (oh)
teraz call do menadżera(oh)
menadżera menadżera (oh)
to jest długa, długa lista (jo)
ale kiedy widzę pod tą sceną tego typa w bluzie z logo spidermana
nie, nie widzę, bo go nie ma to jest napisany freestyle
zaraz pomidor poleci mi na twarz
[refren]
kiedyś byłeś spontaniczy
kiedyś byłeś spontaniczy
kiedyś byłeś spontaniczy
kiedyś byłeś spontaniczy
[outro]
jeden!
Random Lyrics
- world viewer - 8380 lyrics
- ca$hbenton - form of affection lyrics
- cruz, nicole favre & marvelus fame - dime lyrics
- phobos morkiz - surprise lyrics
- sainté & joony - east lyrics
- di'ja - falling for you lyrics
- culak - mote in the wind lyrics
- destroy rebuild until god shows - gold lyrics
- xkarton - м хуета lyrics
- marielle monis - restraint lyrics