r.a.u. - fleszbeki lyrics
za dalekie odloty kiedyś to teraz fleszbeki
myśli kręte jak loki kelly, względnie dobre leki
mętnie jest w głowie wtedy, wszędzie się robi przepych
ciężej jest to wyleczyć w pędzie do kariery
sen tego nie odmieni, wstrętnego ego mniej i
pierdole jego wkręt, w sens życia według ściemy
więc mam niepokolei, bo w łeb bym sobie wystrzelił
bo piętna moich korzeni, ten świat nie wyplenił
mieni się bletka, kielich, w głębi moich źrenic
w dzień wkręcam sobie rzeczy, nie ćpaj, nie pij, nie myśl
a stres mam nawet gdy śpie i stres mam na jawie wtedy
stres mam prawie 24, a uśmiech mam nieszczery
bo pękam w środku, źle mi, piękna twarz kobiety
serca mojego czerni, wiem na bank, nie wybieli
awersja do miejsca gdzie mi, przyszło je z ludźmi dzielić
ja mam inne potrzeby i dziwne mam geny
egzystencja się zmieni w niebyt, a myśl nie chce przestać mielić
mieli zmęczone krzewy boże przebacz mi grzechy
Random Lyrics
- o.g tha dude - slaves to it all lyrics
- f(x) - lolipop lyrics
- camogod - 2 rich lyrics
- asyndeton - gold lyrics
- sirusho - կելե կելե (qele, qele) lyrics
- fellatia geisha - suck it bitch lyrics
- original cast: starlight express - a lotta locomotion lyrics
- cresspo castellano - pablo escobar lyrics
- bedehusland - hvilken venn vi har i jesus lyrics
- jonathan butler,juanita bynum - i don't mind waiting lyrics