radyo - 7 sekund lyrics
[produkcja: p.a.f.f.]
[zwrotka 1: radyo]
czasem mi wszystko jedno
czy to się skończy dziś
już nieraz mi tu nie szło
i nie miałem dokąd iść
w sercu miałem wielkie nic
rozumiem to z wiekiem i
ciąglę próbuję być
świadomym odkrywcą nieodkrytych wysp
chcą na plecy dać mi krzyż
wszyscy lubią robić na przekór
tutaj między braćmi krzyc
bo życie tu mija jak siedem sekund
bez leków chcę pisać swoje vademecum
i wiem, że ta hydra
dopadnie w bezdechu mnie gdzieś w pośpiechu
odwrócona klepsydra
wiesz, miałem kiedyś sen
że musiałem uciekać, ale nie mogłem wstać
i niby to był tlen w moich płucach
ale nie wiedziałem, czy to moja twarz
i blaski tarcz, trzaski braw
byleby do brzegu dobić wrzask ich prawd
gdy nie umiesz żyć, wtedy gubisz blask
gdy nie możesz snić, wtedy tracisz smak
i nie taki plan miałem zawsze
nie chcę ścigać się z czasem, nieważne
lewituję na stałe nad miastem
lecę z wiatrem, który pcha się w moje żagle i
dzisiaj już się nie martwię
wiesz, poznałem wszystkie atrakcje
dzisiaj robię ruchy jednoznaczne
zjechałem świat i wiem, na co stać mnie
[refren: youssou n’dour, neneh cherry & radyo]
it’s not a second
seven seconds away
just as long as i stay
i’ll be waiting
it’s not a second (to tylko siedem sekund stąd)
seven seconds away (to tylko siedem sekund stąd)
just as long as i stay (dziś tam nie dociera mój wzrok)
i’ll be waiting (ale kiedyś się tam znajdę, wtedy poznam życia prawdę)
[zwrotka 2: radyo]
wciąż chcę robić nowe otwarcie
miasta obrazki jak w cliparcie
ciągle blizny mam na gardzie
wokół tylko spojrzenia martwe
czasem to jest tylko 7 sekund od nas
ja żyję szybko, potrafię rozpoznać
to jedno mrugnięcie oka
więc nie mów mi, że coś tam kurwa niby nie można
liryk obrońca, bity do końca
mamy energię, która tworzy naszą postać
zawsze beztroska, zwidy to postrach
ponoć władza ludzi jara niby, nie forsa
na zawsze wrocław w sercu pozostał
idę po mostach spalonych od słońca
ludzie to monstra, ludzie to klątwa
miasto jest po wódzie, to nie pójdzie na polsat
wiesz, miałem kiedyś energię
żeby chwytać gwiazdy i przenosić góry
dzisiaj ładuję baterie, a i tak
jestem ciągle mały jak merkury
teraz jakby lata lecą szybciej
dzisiaj żyję bardziej metodycznie
wiem, dobro samo do mnie nie przyjdzie
szukam siebie na tej bezludnej wyspie
wyjść do ludzi, chociaż miewam lęki
ale coś mi mówi: radyo, wyjdź z kolejki
ja tu chcę być sam, nie są mi potrzebni
edward nożycoręki
mija 7 sekund z każdym słowem
dziś na drugim brzegu ci opowiem
obejmę wzrokiem wszystko to, co robię
moje życie jest tylko mrugnięciem powiek
[refren: youssou n’dour, neneh cherry & radyo]
it’s not a second
seven seconds away
just as long as i stay
i’ll be waiting
it’s not a second (to tylko siedem sekund stąd)
seven seconds away (to tylko siedem sekund stąd)
just as long as i stay (dziś tam nie dociera mój wzrok)
i’ll be waiting (ale kiedyś się tam znajdę, wtedy poznam życia prawdę)
Random Lyrics
- cielo torres - te dejo libre lyrics
- hüsnü çete - cosplay lyrics
- roadpie - redemptive speech lyrics
- ארז יופה - השור העיוור - hashor haiver - erez yoffe lyrics
- 林家謙 (terence lam) - 回家 let’s go home lyrics
- azudemsk & morlockko plus - criminal records lyrics
- jessica taylor - big bad wolf lyrics
- dana jean phoenix - running wild lyrics
- savi kaboo - vienna lyrics
- alejvro & javi lafox - delusional lyrics