azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

radzias - ghettobilly lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
ty opowiedz mi historię
najciekawsze piszą miejsca, z których ponoć się nie wraca
i kolejne tomy o tym, kiedy serie niepowodzeń nieskutecznie depczą zapał (wow)
potem zacznij od początku + w domu na skraju niczego jeden dzień po końcu świata
byle skóra była w ciarach. czemu cię nie słychać, radzias?
hej, hej, bo zamilkłem, gdy się nauczyłem słuchać
hej, hej , z duszą na ramieniu, jak yoh asakura
obok cię muszę mieć, by pamiętać czym się nie stać + to śpiewał mi kurt cobain
wybacz więc, wybacz więc, nigdy nie zrozumiesz mnie
bo najpiękniejsze obrazy mam po drugiej stronie powiek

[refren]
bo nigdy niе było łatwo, ale zawsze było warto
niewidzialny niczym fantom i para nad czarną kawą
ghеttobilly, ghettobilly, ghettobilly

[zwrotka 2]
ty opowiedz mi historię, której własny punkt widzenia i obawa nie wypacza
to jak zbyt wielu opinii wpływy daje nam pokłosie w formie skaleczonych działań
obiektywne były tylko te, które tak naprawdę nigdy nas nie obchodziły
ghettobilly, ghettobilly, ghettobilly
znów gadałem z nieznajomym o śmierci i o tym, że się tak strasznie jej boję
mówił do mnie, że nie uniknę depry, no chyba że wezmę ją za przygodę
opatrunki z ciekawości na ranach, męczą cię wysokie oczekiwania
duchy przez nie rzucają prześcieradła. cisza niech umiera w słodkiej tęsknocie za nami
[refren]
bo nigdy nie było łatwo, ale zawsze było warto
niewidzialny niczym fantom i para nad czarną kawą
ghettobilly, ghettobilly, ghettobilly



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...