azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

rakers - afera lyrics

Loading...

znowu tu widzę jakaś dziwna atmosfera
znowu ktoś dzwoni a ja winny nie odbiera
może ja mordo nie chce się dziś sponiewierać
jak się spotkamy na mieście będzie afera
więc nie mów mi że na mnie teraz to jest krecha
że to co robię to jest chamstwo i oblecha (ble)
jestem potrzebny ci po prostu tu po melanż, ta
jak cisnieniowiec który zwęszył tetete temat

nie wale ziomuś z dyni, szamie se krem z dyni
nie muszę robić linii, nie muszę wciągać linii
odpalam se legimi, słupki rosną w górę wciąż
ale czuję z resztą słusznie komuś nie pasuje to, o
nie mam czasu dziś na melanż, wciąż odkrywam fajne sprawy
nie mam czasu dziś na ciebie, bo ty tworzysz trudne sprawa
wóda melanż do odcinki, na sto sezonów odcinki
mnie tam nie ma, więc nawet nie wołaj mnie…

znowu tu widzę jakaś dziwna atmosfera
znowu ktoś dzwoni a ja winny nie odbiera
może ja mordo nie chce się dziś sponiewierać
jak się spotkamy na mieście będzie afera
więc nie mów mi że na mnie teraz to jest krecha
że to co robię to jest chamstwo i oblecha (ble)
jestem potrzebny ci po prostu tu po melanż, ta
jak cisnieniowiec który zwęszył tetete temat
dla ciebie brachu jestem jak 112
to trudne czasy, za nami te wszystkie akcje
co przeżyliśmy, niechaj robi nam za pancerz
sam wiesz, jak niedaleko jest na dnie, ye
ja chyba odnalazłem pie+dolone światło jak mój pies
kiedy ze schroniska po roku zrobił w końcu escape
dobrze jest, powodzenia wszystkim życzę
jak potrzebuje ciszy no to nie krzyczę

znowu tu widzę jakaś dziwna atmosfera
znowu ktoś dzwoni a ja winny nie odbiera
może ja mordo nie chce się dziś sponiewierać
jak się spotkamy na mieście będzie afera



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...