a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

ramza - jak nikt lyrics

[intro: ramza]
nic nie psuje już dnia mi, tak samo jak ty
miliard rzeczy do roboty nowych
a ja starych nie mogę wyjąć z głowy dalej
miasto ćpunów, alkoholu, biznesów
wiecznych problemów, zadymy i dresów
już nie ma miesiąca bez żadnego stresu
alko, muzyka i tak spędzam wieczór

[refren: ramza]
szczerze pierdoli co gada ta szmata
bez słowa na mnie, bez słowa na brata
dalej niepozorni, gotowi na atak
nieważne to jaki jest dym
dziś będziemy pić za to, za ten sukces
kiedyś topiliśmy sm+tek w wódce
zawsze byłem, będę kimś
nie skończę nigdy jak wy
nie skończę jak nikt
j+l mindset bandit
flaszki, jointy, fanki
all black nowe nike
młode głowy a nie karki
nie podchodźcie, dla nas żarty
tu wszyscy wrogowie marni
też nie jesteście bezkarni
[zwrotka 1: banak]
mam pojebane flow jak nikt dosłownie
widzę na bloki wokoło na ośce
nawijam dla ziomali co by poszli za mną w ogień
jak się k+masz z naszym wrogiem no to jesteś naszym wrogiem
czego nie rozumiesz kurwo
dałem nowy styl na podwórko
chcesz mieć beef, może zrobimy to jutro
dziś brak mi czasu, kolejni nie na płótno
młody b, styl, udowodnię tym ogórkom
moja racja zawsze była większa
nie ma więcej do gadania kurwo
co dwa lata ciągle zataczałem kółko
jestem zaprawiony, się nie daję sukom, wyjebane
mam 4 koła w moim planie
nie w robocie, w brabus wpakowane
mam ambicję serio pojebane
jak coś powiedziałem to tak zrobię, amen

[bridge 1: banak]
żyjemy tutaj od piątku do piątku
w sumie to nie ma nic co mnie tu trzyma
u zioma w saszecie jest amfetamina
pogoni jednemu, to go tu zatrzyma (yeah, yeah, jak kotwica)
słyszałem, że była coś o mnie mówiła
z dołu nie słyszę, ale teraz ramza ci powie
dlaczego twe słowa to mam koło kija
[refren: ramza]
szczerze pierdoli co gada ta szmata
bez słowa na mnie, bez słowa na brata
dalej niepozorni, gotowi na atak
nieważne to jaki jest dym
dziś będziemy pić za to, za ten sukces
kiedyś topiliśmy sm+tek w wódce
zawsze byłem, będę kimś
nie skończę nigdy jak wy
nie skończę jak nikt
j+l mindset bandit
flaszki, jointy, fanki
all black nowe nike
młode głowy a nie karki
nie podchodźcie, dla nas żarty
tu wszyscy wrogowie marni
też nie jesteście bezkarni

[zwrotka 2: ramza]
wszystko się zaczęło tam tam tam na dole
jeśli cię boli to miało zaboleć
kocham jak bassik katuje mi głowe
te stare łachy zamieniam na nowe
o ja pierdolę
cały czas ten sam ja
ale to już nie ten sam ty
miasto za długo już czeka bym zjadł
łukiem omijam ten syf
raz, dwa
co o mnie mówili + nie prawda
wiesz co chcesz mówili, ja wchodzę w to
życzyli mi źle, miałem spaść na dno
mam głód na czek, mam głód na sos
ja sam nie wiem jak, chyba tak chciał lok
ty chodzisz jak wrak, ja wchodzę jak boss
nigdy nie mam dość, muza dwa cztery h
[refren: ramza]
szczerze pierdoli co gada ta szmata
bez słowa na mnie, bez słowa na brata
dalej niepozorni, gotowi na atak
nieważne to jaki jest dym
dziś będziemy pić za to, za ten sukces
kiedyś topiliśmy sm+tek w wódce
zawsze byłem, będę kimś
nie skończę nigdy jak wy
nie skończę jak nikt
j+l mindset bandit
flaszki, jointy, fanki
all black nowe nike
młode głowy a nie karki
nie podchodźcie, dla nas żarty
tu wszyscy wrogowie marni
też nie jesteście bezkarni

- ramza lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS