a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

rap lokal - rap lokal bełchatów 1 lyrics

[zwrotka 1: este]
cześć, pabianice miasto 2 0 1 6
robimy imprezę, która ma na celu nieść
pomoc, ale przekazuje też ważną treść
hip-hop jednoczy to jak zaciśnięta pięść
2 lata mijają, a my nagrywamy znów
zbieramy na dzieciaki, to dawaj parę stów
poszerzamy zasięg i bujamy wiele głów
nowy rapu ruch, oto bełchatów

[zwrotka 2: amb ambroży]
wbijam tu, nawijam, bo ta gadka ma być szybka
raperzy w akcji, mym, pomoże ta nagrywka
serce bije w rytm bitu, bo jest wielkie
muzyka ma łączyć, czasem oddać coś więcej
rap lokal bełchatów z zajawką na tracku
[?] z naszej strony traktuj jak atut
dobro się ceni, brat pomaga bratu
amb z osd śle pozdro dla wariatów

[zwrotka 3: galuś]
brunatny styl brudnej gry wbija na rap lokal
ostatni świr wpada w wir, kręcąc blunt na blokach
gruby deal, głównie gdy wiraż pęka, pusty pokal
werbalnie zły, wpoję ci, nie używając glocka
napędza mnie ta gadka total, nawet gładka fala
napędza mnie ta gratka, ziomal, byle trwała
napędza mnie to miasto, ludzie i osiedla
galuś osd familia reprezentant

[zwrotka 4: magier]
jak słyszę takie pętle, to od razu gra gitara
niby taki chudy, a tu za czterech podjadam
rap lokal akcja, pomaganie rąk nie brudzi
mamy swoje stillo, a nie żadna prada czy gucci
miasto jest małe, lecz wielkie ma serce
nie broni się plecami, bo ma ręce
i nieważne, czy przy barze, czy na koncercie
do zobaczenia wkrótce u ciebie w mieście

[refren: este]
słuchasz dobrej bandy wariatów
u nas każdy równy na tracku
sk-maj, robimy to dla dzieciaków
nowa fala rapu, nawija bełchatów
słuchasz dobrej bandy wariatów
u nas każdy równy na tracku
sk-maj, robimy to dla dzieciaków
nowa fala rapu, nawija bełchatów

[zwrotka 5: sztajer]
dzięki bogu u mnie w domu wszyscy zdrowi
a dwa dni temu dopadł nas cud narodzin
to tym bardziej mi w banię wchodzi, by nosić pomoc im
i przy okazji zaprezentować swój styl
to taka akcja, żebyś dał piątaka
jak pójdzie dobrze, przebijemy owsiaka
dlatego zamiast na wódkę, wrzuć dwie dychy w puszkę
niech te buzie sm-tne posypią życie cukrem

[zwrotka 6: hary]
gramy dla szczytnego celu, któremu niewielu sprosta
rap na levelu u steru, h do a to postrach
lokal z nami, robimy roszady, bo znamy szefa, zwiększamy nakłady
palec wskazujący w niebo, gest wygranych
nasze godło to prolog, grzechów piętnowałem siedem
ponoć popełnili pierwszy, odpowiadam za siebie
wysyp graczy i słuchaczy, czy to postęp znaczy?
żeby się zaznaczyć, sam musisz najpierw coś znaczyć

[zwrotka 7: raku]
teraz ten znajomy wokal wjeżdża tutaj na rap lokal
ja nie mam żadnych blokad, lubię chodzić tu w obłokach
wczoraj nawet tu na blokach ujażmiłem rapem smoka
tutaj woda jest głęboka i niejedna niezła foka
razem, ziomek, nagrywamy, pewnie bujasz karkiem
różne style przy tym mamy, nie licz tu na walkę
jak ktoś ci zadaje rany i sprowadzi w parter
swoje pochodzenie znamy, powodzenia z fartem

[zwrotka 8: milekelej]
latamy ponad flow
w przód zwrócona głowa
o tym, co było, gadać szkoda
bo trzeba wnioskować
nie lada droga [?]
nie lada stylówka całodobowa
kiedy wszystko wychodzi, po co kombinować

[zwrotka 9: nado andrzejewski]
nado andrzejewski, niekonwencjonalny
czyli dostaniesz, na co masz zapotrzebowanie
to działa na wyobraźnię, pobudza do reflekcji
że btw ma tu zawsze o coś więcej
pojawiamy się w lokalach, mając przy sobie energię
lokalnej sceny i kopalnię stylu
gdzie wydobyto odr

[zwrotka 10: wieczny odr]
siema, witam, konrada pytasz, a więc poznaj
mówi wieczny z odr-a, sprostaj
na piersi logo btw, znów tę moc mam
stąd jestem, koci głos mam, sprawdź jak chłostam
oponentów, nigdy nie brak patentów
brzmi b-n-lnie, chcesz, to wyłącz to menciu
stale męczysz, takich zgniatam na wejściu
kto zwyczajnie ściemnia, a kto nosi to w sercu

[zwrotka 11: kaerzet one]
mistrzostwo wśród świateł jak stroboskop, czuję się bosko
związany z central polską, r.a.p. non stop
bracie i siostro, czy nas pamiętasz?
to z btw ekstrakt wpadli rozpieprzać
stara szkoła, nowa fala, alarm
weź sobie nie pozwalaj, nie muszę szeptem o tym, skąd jestem
to zbędny manifestem, czy akcja z sercem
to niejeden organizm, lecz raz bądźmy ponad podziałami

[zwrotka 12: kara]
siemano, jestem karson, pomagamy rapem, dzieciaku
i nie damy już zasnąć, w miasto wchodzimy jak shakur
mała mieścina rapu, moja dziedzina, wacku
jak wjeżdżam, to tnę na pół i się tniemy te szesnastki
bełchatów miastem rapu, nie wysłuchają szesnastki
wjeżdża łysy bandy, ty weź się nie wkurzaj
dzisiaj wśród swojej armii, no a serducho jak róża
część z nas na emigracji, pomagaj pomarzyć, buzia

[zwrotka 13: jabol wzg]
pomożecie? pewnie, k-mpel, że pomożemy
wjeżdża wzg, to nie będzie tu fuszery
lokalnie jestem fair, nie doszukuj się afery
brutalnie powiem też, że to rozjebie jak steryd
maniery są proste, owszem, widać postęp
mądrze, jestem tu, bo tu mój dom jest
to przeżyć jak na ośce, mógłbym napisać książkę
krążę po tych blokach, bo te bloki dają forsę

- rap lokal lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS