rapador - wywiad z kerro lyrics
r: uważam, że twój fejm jest nijaki, a w zasadzie go nie ma, a nie można ci zarzucić, że jesteś słaby raperem. skąd to wynika?
k: myślę, że po prostu ciężko się mnie słucha. spędzam nad tekstem wiele godzin i z reguły tylko ja wiem o co w nim chodzi. dodatkowo mam świadomość, że mój wachlarz artystyczny nie jest zbyt szeroki i jest to “muzyka” przy której trzeba się zatrzymać, co jest aktualnie problemem dla słuchaczy. nie biorę udziału w konkursach i nigdy oraz nigdzie się na siłę nie pchałem
r:zdecydowanie popieram pogląd, nie można sobie wziąć i puścić twojego rapu podczas prasowania czy robienia obiadu. trzeba po prostu w skupieniu przesłuchać. ale nie odejdziesz od tej konwencji?
k:czuję się mocny w tekstach i zamierzam iść dalej w tę stronę. jeżeli chodzi o sposób przedstawiania wersów dużo już się nie zmieni
r: mowa o konkursach, w środę zostałeś kolejnym zawodnikiem underdraftu, czemu tak późno? gdzieś wyczytałem, że nie planowałeś brać udziału
k: idea i zaproszenie do draftu pojawiły się akurat w momencie kiedy złapał mnie chwilowy kryzys, czego nie ukrywam. przez parę miesięcy z rapem wspólnego miałem tylko tyle, co freestyle po pijaku. z czasem po resecie wróciłem do pisania i za namową wielu osób postanowiłem jednak dać sobie kolejną szansę
r: myślałeś o skończeniu definitywnie z rapem?
k: przez pewien czas myślałem nawet, że już z nim skończyłem
r: freestylujesz coś?
k:poznałem kiedyś gościa, którego początkowo chciałem zabić, bo jebaniec podrywał moją dziewczynę. nie zdążyłem się obejrzeć, a po paru miesiącach byliśmy najlepszymi k-mplami. większość wspólnie spędzanego czasu przeznaczaliśmy na freestyle, można powiedzieć, że razem zaczęliśmy od zera. z upływem czasu czuliśmy się naprawdę pewni w wolnych stylach i obiecaliśmy sobie, że do 2020 zjemy wbw. kolega wyjechał do innego miasta i nie mam już nawet z kim freestylować, a ostatnio mierzę się z l-strem. pozdrawiam cię igor, umowa aktualna!
r: czyli do 2020 na pewno pojawisz się na wbw? :v
k: po powyższym wyznaniu stało się to misją. obawiam się jednak, że moje wersy nie zbiorą gromkich braw. nie jestem showman’em i bardzo komplikuję odbiór
r: jakie masz stosunki z patokalipsą? czemu nie jesteś w ekipie?
k: z patokalipsą widziałem się raz na wydarzeniu pato party 2. jestem z grudziądza i do krakowa mi nie po drodze. piszemy ze sobą od czasu do czasu, a to za mało żeby zasilać ich szeregi
r: faktycznie, oni troszkę inaczej kompletują ekipę niż chociażby sb
r: czy pato w jakikolwiek sposób pomaga ci promocyjnie?(jak pomagają to niech kurwa wrzucą ten wywiad)?
k:od końcówki roku 2013 wrzucają moje numery na swój fanpage
r: poprzednia płyta przeszła bez echa. czego możemy się spodziewać od ciebie w tym roku?
k: solidnej epki i minimalnie większego rozgłosu
r: sporo twoich linijek odnosiło się do piłki nożnej, komuś kibicujesz?
k: od 10 lat jestem fanem celticu glasgow. razem z bratem oglądamy mecze chelsea. ku pociesze dla oka zostałem sezonowcem psg, leicester i tottenham’u
r: czy uważasz, że twoje sk!lle są adektw-tne do fejmu?
k: za każdą osobę, która mnie słucha i mówi o tym głośno dałbym sobie rękę uciąć (zawsze mogę pisać drugą). zjednałem sobie ludzi, którzy chcą mnie słuchać oraz myśleć i jestem zadowolony z odbioru, pomimo małych liczb
r: kto niezasługuje na fejm, który ma?
k: jest wielu takich gości, których fejm bierze się z chęci pośmiania przez ogarniętego słuchacza. rozpoznawalność kaena, zbuka czy innych piosenkarzy powstaje też poprzez dziecinadę i nieznajomość youtube’a w kręgach uznawanych za wioski. robienie z siebie pajaca czy przedstawianie rapu w najprostszy możliwy sposób zawsze miało branie. powyższe zdania tyczą się większości mainstreamu, a wymieniać ksyw nie ma potrzeby, gdyż czas to pieniądz
r: sb maffija props/hejt?
k: jeżeli chodzi o solara, białasa i tomba jest tylko kilka numerów, które propsuje. można się teraz zastanawiać czy przy tylu płytach to jakiś szczególny props. bardzo pozytywnie zaskoczył mnie bedoes, który jako jedyny w polsce według mnie w odpowiedni sposób naśladuje stany. kibicuje i przyznaję, że bujam się czasem przy takich rytmach
r: lvl up 7, propsujesz?
k: mało to, że propsuje.. niektórzy słyszą nawet pewne podobieństwo w moich trackach
r: nawiązanie do laika nieprzypadkowe. ale chodziło mi bardziej o sposób w jaki “rozlicza” scene w tym lvlu. ” masz być kurwa ekspertem w jechaniu po ksywach”
k: wydaje mi się, że gdyby mieszkał w polsce jednak trochę ograniczałby się z rzucaniem ksyw. tutaj mało kto rozumie, że muzyka ma bronić się sama czy w przypadku beef’u raper ma bronić się sam tym co potrafi w rapie. tutaj miłosz jako pierwszy z brzegu świetny przykład
r: czy nawet obceny konflikt sage z sentino, jeśli śledzisz
k: śledzę. niech każdy nawija tak jak czuje, a pojedyncze wydarzenia zweryfikują prawdomówność
r: tym akcentem kończymy, dzięki za poświęcony czas!
k: dziękuję, a wy spodziewajcie się spodziewanego
Random Lyrics
- tom snow - i'm free/heaven help lyrics
- fergie - l.a.love (la la) lyrics
- glatzido - leben und tod des timmy wunder lyrics
- molly annelle - cyberspace lyrics
- jenness - move on lyrics
- epic (de) - alien lyrics
- a.b. quintanilla iii - sshh!! lyrics
- sleaford mods - cuddly lyrics
- dante slaughter - track 2 lyrics
- maría elena walsh - canción de tomar el te lyrics