raz dwa trzy – pod niebem lyrics
Loading...
pod niebem pełnym cudów
nieruchomieję z nudów
właśnie pod takim niebem
wciąż nie wiem czego nie wiem
światło z kolejnym świtem
ciągle nazywam życiem
które spokojnie toczy
swą nieuchronność nocy
ten błękit snów i pragnień
niejeden z nas odnajdzie
a niechby zaszedł za daleko
pewnie zostanie tam
pewnie zostanie sam
pod cudnym niebem jeszcze
każdy choć jedno miejsce
być może ma i chwilę
gdy godnie ją przeżyje
bo nieba co w marzeniach
spełnia się albo zmienia
skłonni jesteśmy szukać
do bram jego ciężkich pukać
spójrz gwiazdy matowieją
i niczym się nie mienią
zwykliśmy je zaklinać
i szczęście swoje mijać
bo w niebie z którego dotąd
nie wrócił nikt bo po co
wieczna sączy się struga
przyjemnej wiary w cuda
Random Lyrics
- bee jewell – pissy mood lyrics
- black sabbath – can’t get close enough to you lyrics
- folk angel – deck the halls (feat. shane & shane) lyrics
- kid slim – life goes on lyrics
- assassin (français) – undaground connexion pt.2 lyrics
- alessandra amoroso – ancora di pi lyrics
- native mindstate – trees lyrics
- wilcy – poganica lyrics
- the prodigy – girls (rex the dog remix) lyrics
- mikelwj – overture lyrics