azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

razem ponad kilo - ciemna strefa lyrics

Loading...

[zwrotka 1: bonus rpk]
ciemna strefa, orzeł resztka, moneta
cieżka jazda na barach, coś jak zbrodnia i kara
odrzucona planeta która została sama
w efekcie na projekcie teraz słuchasz tej zwroty
i na wejśćie wiedź że to nie jest rap dla floty
to jest rap który siedzi w każdym z nas od dzieciaka
ulica prezentuje ponad stylowego rapa
który lata po ośiedlu jak jebane tornado
trzymaj fason, trzymaj, to jest moją zasadą
poza jedną zasadzką jeszcze spotkać się mogę
i wiesz oko za okiem, jak za ziomalami w ogień
mówię tu o strefie którą widzę codzień, codzień
mocna dawka rapu jak bym kurwa był na głodzie
codzień piszę tylko życie, ono jest nałogiem
ono jest nałogiem, moim i moich ludzi
warszawski styl, ciemna strefa teraz nuci

[refren: wojtan] (x2)
to ciemna strefa, rapu ulicznego
smaku życia codziennego prawdą zaostrzonego
to ciemna strefa, rapu ulicznego
w wersach zapisanego, przesłanego przekazu

[zwrotka 2: kokot rpk]
ciemna strefa wjazd, to ulicznego sępa
bezcenna materia co wyroki swe wymierza bez skrupułów
przemierzam przekaz o ulicy dzieciak
z których wiele, nie za wiele miało szczęscia
pewnych siebie, nad to,nim stanś się kapną
ty wybierasz co dla ciebie w sobie niesie wartość
przyjaźń i szacunek najmocniejszą kartą
a ponad to bardzo ważną sprawą
by wychodzić zawsze z twarzą
śmiało można nazwać to odwagą
co prawilny człowiek prezentuje swą postawą
ciemna strefa wierna jest zasadą, ciemna strefa matką
niechcianego dziecka, umie dać ale i odebrać
to by była puenta a na koniec zapamiętaj
że interpretacja to jest kwestia względna
wyciągnięta tylko jedna, pozostanie błędna

[refren: wojtan] (x2)
to ciemna strefa, rapu ulicznego
smaku życia codziennego prawdą zaostrzonego
to ciemna strefa, rapu ulicznego
w wersach zapisanego, przesłanego przekazu

[zwrotka 3: dudek p56]
to ciemna strefa, wwa-warszawa wita
dowód tożsamości z bloków
rpk rap elita jesteś w szoku, co za pyta
chcesz zapytać w sobie dusisz
słowo prosto z serduch, więcej dusić nie musisz
pogubić sie tu łatwo wiesz to tak jak ja
ciemne uliczki, potyczki smak niepewnego jutra
i chodź mogło by być lepiej próbujesz nie narzekać
to ulica z przekazem odpowiada by nie czekać
ciemna strefa rap tu gra dla wariatów
za smaków prawdziwości to rpk od tematu
które siedzą w naszych duszach
bez nich nigdzie się nie ruszasz
to coś o czymś trzeba mówić, to wyniszczająca susza
co cię zmusza, robisz tak a nie inaczej
słowa opisują to czego nie pokażesz palcem
i chodź bywa pod górę, grupa nie sprawia zawodu
wypuszcza następny numer nawet zza grobu

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...