azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

real/sajko 痛み - grudzień (zimno) lyrics

Loading...

[intro: whitewell]
dawno nie wymagam nic od życia
nie mam sił już nawet by oddychać
ma egzystencja to tylko chwila
dlatego mam w planach by zrobić to wszystko dzisiaj

[refren: real/sajko]
dawno nie wymagam nic od życia
nie mam sił już nawet by oddychać
ma egzystencja to tylko chwila
dlatego mam w planach by zrobić to wszystko dzisiaj
dawno nie wymagam nic od życia
nie mam sił już nawet by oddychać
ma egzystencja to tylko chwila
dlatego mam w planach by zrobić to wszystko dzisiaj

[zwrotka: real/sajko]
ja mam martwe oczy
moje zalety to paradoksalnie słabe strony
wiem, że jestem nienormalny i że masz mnie dosyć, ale to nie moja wina, że nigdy byłem zdrowy
ciągle muszę życie gonić, a mam rozwiązane buty i się łatwo wypierdolić
ze wczorajszej nocy napisałbym tobie raport, ale nawet nie pamiętam co się działo

[refren: real/sajko]
dawno nie wymagam nic od życia
nie mam sił już nawet by oddychać
ma egzystencja to tylko chwila
dlatego mam w planach by zrobić to wszystko dzisiaj
dawno nie wymagam nic od życia
nie mam sił już nawet by oddychać
ma egzystencja to tylko chwila
dlatego mam w planach by zrobić to wszystko dzisiaj

[zwrotka: whitewell]
gdy świat już ma nas w ryzach ucieczka gra nam w myślach
płomień nadziei tli się w środku , on odebrał mi resztki rozsądku, bo modląc się o lepsze jutro zapominam, że dla mnie już za późno
wszystko się ciągnie jak droga do nikąd, mój tor
ten mój jest boczny na głównym brakuje już form
panuje wojna gdzie martwi obejmują tron
nie znają łaski bo diabeł ratował ich moc
i wole noc bo tam nie panuje nie ma zła
najciemniej w świetle które zasloniła mgła
ciemna mgła



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...