azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

red bull wersy - red bull 64 bars - pezet lyrics

Loading...

[zwrotka]
pezet czemu nie robisz już takiego rapu jak spod bloku z ławki
ze schodowej klatki
pół litra na rogu na głowę, chociaż nie było żabki i nie miała apki
wszyscy dwa cztery na dobę na dworze, jakby nie mieli matki
co było to nie jest i mnie to wkurwia i nie mam na to zajawki
nie słucham gówna, więc burial wjeżdża znowu na moje słuchawki
poza tym mają dla mnie za małe stawki
a to mnie kręciło tylko wtedy, kiedy grałem na spadki
wchodzę jak joker z ławki, gola do szatni im strzelam
trochę jak ryba w wodzie, jakbym miał macki i skrzela
być znowu na wozie, tylko w dziesiątkę do tarczy strzelać
na poker party, mieć dobre karty od krupiera
kalimera na paras, potem rano, buongiorno w bergamo
nie ścigać wierzyciеla za siano, nad oceanem jeść jamón sеrrano
wojenne barwy jak camo, jakby indianin pływał tu w canoe
wymienić na kawę w jordanii, kardamon z libanu
okulary mam szybkie, no bo gram jak keanu w matrixie

zrobią mu o tym freak na netflixie, największy cl!ckbait
zagra go will smith albo fishburne, albo stworzy go deepfake
a raperzy w stockx’ie będą wtedy polować na buty
i tak takie same noszą teraz, jakby wszyscy razem poszli na zakupy
a ty jak bardzo głupi jesteś, żeby to kupić rookie
że tam ciążą trupy, policja węszy za to givenchy gucci
bo tylko z logiem, które jest drogie, jesteś aktualny
jak chcesz pogadać o tym z bogiem, w każdej osobie jest dziś niebinarny
więc to miasto podpalmy, albo uciekajmy pod palmy
a tym z logiem, które jest drogie, to najbardziej fituje
gwiżdżą karny, rookie siadaj na ławce
przestań gadać o hajsie, lepiej wracaj na matmę
czarne konie w mojej stajni, policz u mnie na masce
jak jeszcze nie wiesz, że po dziewięć jest jedenaście
zrobię ci nine eleven



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...