regis - chinatown lyrics
daję wers na papier, zajawa woła wciąż
za hajs nie leję wody jak noah cross
miałem wejść na chwilę, ale dobrze mi tu
moje 5 minut to już godziny szczytu
każdy chce się wbić na dobrych wynikach
a co drugi wersy naciągnięte majak twarz chińczyka
zachowam własny styl, gram to co mam
nie pierdolę sie z remake’ami #v-g-n-town
po drodze z każdym kosa, po swoje pewnie idę
nie tracę do gry nosa #j.j gittes
idą w ślady lerka, ja raczej gram to składnie
bo chcę być nowatorem jak raymond chandler
co drugi wojownik, w necie walki uprawia
a wibrującą pięśc w nich wzbudza maria ozawa
w obliczu zburzenia niezliczonych domów
nie chcę widzieć łez matki z winy ojca ziomuś
nie sk-mają tych wersów, rozkminki są szersze
bo każdy z tych “leszczów” zielony jak szerszeń
jakiś hajs z rapu, może małe wypłatki?
moją 13 się chyba zajął polański…
Random Lyrics
- the road hammers - i don't know when to quit lyrics
- wilt - radio disco lyrics
- birdman & jacquees - greatest ones lyrics
- grace façade - fuck your man (interlude) lyrics
- the phenomenauts - cyborg lyrics
- g-no - vooruit lyrics
- malnourished - follow the leader lyrics
- the briefs - no more presidents lyrics
- seu worship - nobody but you (live) lyrics
- i camillas - la canzone della neve lyrics