azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

rehab (pl) - pik pik #freestyle lyrics

Loading...

[refren]
my zabijamy prawdą + nie potrzebne klamki
bankomat robi pik pik, idę po furę na parking
biały worek i trochę trawki
ona lubi zabawki, chce już nie wracać na blok, nie wracać na ławki
my zabijamy prawdą + nie potrzebne klamki
bankomat robi pik pik, idę po furę na parking
biały worek i trochę trawki
ona lubi zabawki, chce już nie wracać na blok, nie wracać na ławki

[zwrotka 1]
choć czasem bez kasy to zawsze z klasą, kaszlę trawą co rano
nie będę ci mówił co już mi zabrano i moja rodzina, rodzina soprano
dosłownie zabije jeżeli tu kurwo naplujesz mi na nią

[bridge]
(3 w nocy, 3 w nocy, 3 w nocy, 3 w nocy)
(telefony i trapfony, białe prochy, bia+białe prochy)

[zwrotka 2]
to tylko kali palić, głupie suki się nie będą bawić z nami
jesteśmy na fali, na sobie gucci z italii
3 w nocy, dzwonią trapfony nam
miasto żyje w nocy, rano umiera

[refren]
my zabijamy prawdą + nie potrzebne klamki
bankomat robi pik pik, idę po furę na parking
biały worek i trochę trawki
ona lubi zabawki, chce już nie wracać na blok, nie wracać na ławki
[zwrotka 3]
tu nie świеci chain tylko kurwa świecę ja
chcą podskoczyć mi + nie dadzą rady nawet do jaj
druga doba, niе śpię znów
jestem kocurem i nie lubię psów
dwa razy był minus więc jestem na plus
to wersy na zawsze, jak igła na tusz
odejdziemy z klasą, jak zinédine
ciągle się patrzą na nas, nie widzę ich
idziemy pić, rozpierdalać gruby plik
ona przy mnie dojdzie szybciej niż blik

[refren]
my zabijamy prawdą + nie potrzebne klamki
bankomat robi pik pik, idę po furę na parking
biały worek i trochę trawki
ona lubi zabawki, chce już nie wracać na blok, nie wracać na ławki
my zabijamy prawdą + nie potrzebne klamki
bankomat robi pik pik, idę po furę na parking
biały worek i trochę trawki
ona lubi zabawki, chce już nie wracać na blok, nie wracać na ławki



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...