azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

reto - serce (bonus track) lyrics

Loading...

frosti, żaku, czerwin
[zwrotka 1: reto]
w moim mieście nic nie spada z nieba poza deszczem
chłopaki gonią temat, bo pierdolą marne pensje
widzi gorszego boga, chcą mieć w niebie swoje miejsce
i mają czyste serca, tylko pobrudziły ręce
chcemy ciągle więcej, mama z tatusiem nie dali, całe szczęście
bo zawsze sobie poradzimy sami, psy na bęben
wrzucają fury razem z nazwiskami, chuj im w gębę
jak czuję się z wolnością, okradany, o
nie jeden w głowie nosi swoje blizny
starsze panie w oknach wiecznie mają nas za winnych
droga jest czasem śliska, lepiej się pozbąć baczki
nim z domu wyjdziesz w łyżwach, a pojedziesz na sanki
ty o sprawiedliwości mnie kurwo nie pouczaj
zanim nie spojrzysz w oczy dzieciom i żonie bonusa
chcą w swojej wysokości dać człowiekowi upaść
więc trzeba być ostrożnym przy decyzjach i ruchach, o

[refren: reto]
przemiłosierne, mimosierne przejmię ciebie
i ugaś serce zanim spalisz całe gniewa
każą żyć nam tak jak jest dobrze i ma, niekoniecznie jest nam
nie chcę żyć tak jak każą mi, tylko tak jak postanowię sam

[zwrotka 2]
śmiechu warty system, jaka sprawiedliwość
już dawno przestało mieć znaczenie słowo freedom
to nie litość i nie [?]
ja tak samo jak ty siedziałem kiedyś na klatce
i ciągle rozmyślałem jak tu coś dołożyć matce
drogę sam wybierzesz po tych szarych osiedlach
pamiętaj łatwo zacząć, a później ciężko przestać
tak od dziecka nie chcę martwić się już o nic
byleby zostać sobą, nie zgninąć w monotonii, co każdy za hajsem goni
tak widzę to nie od dziś, jak wiesz to nie wszystko, lecz bez tego nic nie zrobisz
nasza polska, nazwana krajem bezprawia
gdzie większe prawa ma ten, co lepiej się układa
nie patrz się na innych, ważne, żebyś ty był fair
nim osiedle skreśli cię
[zwrotka 3]
o+o+osiedlowe akcje, co mogę powiedzieć o nich
co dnia bloki rzucają tutaj cienie na chodnik
becel, becel, zazwyczaj motyw przewodni
mordo lecę, lecę, znowu telefon dzwoni
latem okupacja boisk, za to zimą klatówa
sąsiadka się nie boi, bo zawsze u nas kultura
bywało, że awantura, w powietrzu chmura czy [?]
noc, która to osiedlówa na bombach wjeżdża brawura
tak było za małolata, mniej rozumu niż farta
kto chciał biegać by latać, czasem zaliczył falstart
nie ważne, w małych czy dużych miastach
pewne sprawy k+masz mordo dopiero, gdy dorastasz

jeżeli dobry chłopak jesteś, będzie gitara
nauczyło osiedle tego, że trzeba uważać
jeśli posiadasz serce, w twoim serduchu wiara
uwierz, że dobrze będzie w końcu nadejdzie zmiana

[refren: reto]
przemiłosierne, mimosierne przejmię ciebie
i ugaś serce zanim spalisz całe gniewa
każą żyć nam tak jak jest dobrze i ma, niekoniecznie jest nam
nie chcę żyć tak jak każą mi, tylko tak jak postanowię sam

[zwrotka: frosti]
zoo, osiedlowe akty to nie zabawa



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...