azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

revo (wivo label) - rapowe faux-pas lyrics

Loading...

intro

taki kawał piosenek, w których nie ma ani jednego bluzga
no bo tak naprawdę gdzie?
to ostatnio jakieś dziecko puściło to mojej mamie
i była, była przerażona w jaki sposób ta muzyka ogłupia młodzież
znaczy się, po prostu, zafascynowało ją
że żeby w jakiś sposób uatrakcyjnić chwytliwą piosenkę
trzeba tam po prostu wpieprzyć losowy bluzg, no nie?

zwrotka 1

wieczorami mrużę oczy i odpalam stare zwroty
wciąż wspominam chwile, kiedy na sercu czułem ich dotyk
oglądam afirmację w necie, by poczuć się lepiej
minęło dobrych parę lat od kiedy chciałem pisać z sensem, uh
i jak powiedzieć to z impetem
kiedy nowe twarze co pięć minut świecą w necie, hm?
no jak powiedzieć to z impetem?

nie mam za plecami brandu, który mówi mi jak pisać
i co wrzucać do tych tekstów, by się nadal mogły klikać
skoro bluzgi robią rap, a rap podobno ulica
to podrzucę kilka kurew, może ktoś się zacznie pytać
“czym jest muza dzisiaj?”
co poszło nie tak, że po drodze któraś płyta
miała już śpiewany refren albo tekst nie o chodnikach, hahaha
teraz możesz się zapytać
“która to była płyta?”
bridge

na to ci nie odpowiem
bo mnie wychował trap, ale może o tym potem
ludzie mówią “rap” na coś, co zmieniło formę
i w zupełnie innym brzmieniu dało cieszyć się hip+hopem

refren

proste populizmy skierowane w konsumentów
taki postęp bardzo szybko wypierdoli się z zakrętu
nauczeni groszem że nie warto rzucać ciężkich wersów
które dają inny pogląd na sprawy najbliższe sercu
powiesz “gusta i guściki”, to nie o to chodzi przecież
że jakiś pseudo raper nazwał kogoś pizdą w necie
najważniejsza jest reklama i opakowanie piękne
jakikolwiek przekaz dawno stracił wizerunek w świecie

bridge

wesołe raperki
jebać konfidentów
dzieciak
kilka zębów

zwrotka 2
wesołe raperki mówią “jebać konfidentów”
a potem jakiś dzieciak ma wybite kilka zębów
nie zgłosi tego nigdzie, no bo przecież już na wejściu
źle zrozumiał co mu idol streścił w kilka wersów
zmieniła się publika
kiedy wzrosły ceny za najnowszego fizyka
a kiedy teledyski, co się bardzo dobrze klika
skupiły ich uwagę bardziej niż liryka, oh

nie dajmy się oszukać
mało kto nas słucha żeby wziąć coś do serducha
najlepiej żeby coś tam se leciało w tle do bucha
i żeby wiedzieć który raper ile rucha, oh

bridge

porażka, upadek gatunku trochę
a może jakaś zmiana? tylko czy na dobre?
nie mi to oceniać, idę śpiewać sobie zwrotę
którą puszczą kiedyś w radiu, bo nie ma tam żadnych

refren

proste populizmy skierowane w konsumentów
taki postęp bardzo szybko wypierdoli się z zakrętu
nauczeni groszem że nie warto rzucać ciężkich wersów
które dają inny pogląd na sprawy najbliższe sercu
powiesz “gusta i guściki”, to nie o to chodzi przecież
że jakiś pseudo raper nazwał kogoś pizdą w necie
najważniejsza jest reklama i opakowanie piękne
jakikolwiek przekaz dawno stracił wizerunek w świecie
outro

kurwa, jakby te całą piosenkę zaingerować w jakiś nasz dialog
to by było popierdolone, nie?
to by był taki mind+play
kurwa, całą piosenkę przegadaliśmy

zdawaj sobie sprawę z tego
że przekaz który wkładamy w te kawałki
dojdzie właśnie do tych
do tych dzieciaków może
i myślą “ja pierdole, to jest to, ale mam motywację do końca dnia, nie?
ukradnę wszystko kurwa, z monopolowego”



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...