rewers/jaca - labirynty lyrics
[zwrotka 1]
w tym tempie życia można nieźle się zagubić
jakby popadać w długi, ale to nie portfel cierpi
jestem egoistą, w tej kwestii łatwo się zapętlić
który dzień tygodnia? niezmiennie, jak na pętli
już wiosna? feedback przekładam szósty miesiąc
co ze mną jest nie tak? czemu nie łapię za telefon?
nie chcę się tłumaczyć, wybacz – i tak nie sk-masz
wiem, testowałem na tłumach, he
gdy zacznę latać, może skoczę na bungee
jak pokonać lęki? z kim mam walczyć?
przyszedłem wprost z tych podwórek, z koszykiem prawdy
chyba pomyliłem adres – tutaj każdy idealny
[refren x2]
labirynty w mojej głowie, łatwo ugrzęznąć po drodze
pozornie wszystko dobrze, nie chcę być aktorem
nie dla mnie cudze role, nie odnajdę siebie w tobie
labirynty w mojej głowie, z tym zmagam się co dzień
[zwrotka 2]
labirynty w mojej głowie, to jest hardkor
ja jak max pain – balansuję nad przepaścią
a gdzie nie skręcę – wszystko za mgłą
dym, siwy dym, maluje wizje jak van gogh
czasami chciałbym stąd po prostu pójść
angielskie wyjście jak harry kane
zacząłem wierzyć, że doświadczenie to klucz
bez czego nie potrafisz przetrwać czasem, wiesz
jak stąd uciec? zapytaj scofielda
moje sposoby nie są nazbyt elokwentne
walczę, by patrzeć trzeźwo, utrzymać dystans
nie na wyjebce leżeć ze skrętem
[refren x2]
labirynty w mojej głowie, łatwo ugrzęznąć po drodze
pozornie wszystko dobrze, nie chcę być aktorem
nie dla mnie cudze role, nie odnajdę siebie w tobie
labirynty w mojej głowie, z tym zmagam się co dzień
Random Lyrics
- conway twitty - take me as i am lyrics
- arckanum - þe hæmpndlystnir fran dimban lyrics
- die toten hosen - urlaubsgrüße lyrics
- the group fire - you don't have to cry lyrics
- bilal abdul samad - one more lyrics
- yungqc - cutthroat lyrics
- let's eat grandma - donnie darko lyrics
- "jonáz" gonzález - cocodrilo al carbón lyrics
- popcaan - fiesty chat lyrics
- dreicon - você tem lyrics