azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

roger & apacz - anomalie intro lyrics

Loading...

[roger]
ta!
błyszczę jak flashbang, xeyos cię bitem ogłusza
wszystkie cioty i łaków, teraz do odwrotu zmusza (wypierdalać)
w dłoni kusza, teraz biorę ciebie na celownik
spokojnie przeładowuję, po chwili padasz na chodnik
twoja umysłowa bieda, naprawdę mnie bawi
dzisiaj każdy hejt może się moim kutasem dławić
chodźcie się zabawić, zaraz poznasz czym jest nokaut
bo wkręcam ci się w głowę jak wystrzelona kula z glocka (pow)
drzwi lecą z futryną (aha) – to właśnie wejście smoka
to ten wokal znajomy, na okolicznych blokach
po krokach mnie nie poznasz, tego nie nazwiesz sh-tem
po każdej z wygranych bitew, zostawiam na umyśle sznyte
posługuję się dynamitem, odpalam ląd
a na ciebie już czas, więc wypierdalaj stąd
badania potwierdziły: w moich żyłach płynie werwa
weź wstań z tych kolan, cieknie ci z ryja sperma
kocham grać na nerwach, przecież właśnie po to żyję
weź schowaj tą mordę, bo mnie śmiechem zabijesz
moje sk!lle jak sztylety, podcinają leszczom grdykę
teraz stajesz twarzą w twarz z bezlitosnym zawodnikiem
teraz masz do czynienia, z młodą rapu sekcją
jestem w chuj poważny, tak jak problem z erekcją
zapamiętaj, że nie udzielam lekcji
a własny styl, doprowadzamy do perfekcji…

[apacz]
ayo, mówi apacz – reprezentant tej profesji
wszystkie moje koszmary, skutecznie zwalczam sensi
to daje sens mi, puszczam chmurę na wersy
nigdy nie ulegam presji, więc – nie miej pretensji
że w rapowej konwencji, na taktach stos sentencji mam
plus kilka lekcji, co same mi pomogły wstać
bo mam ten dar, dzięki czemu mogę ci to dać
uszanuj to, że mam siłę to na miasto pchać
to nie jest łatwe przelać emocje na tekst
za to nagrywanie w studio – to coś jak dobry seks
hejterzy są zazdrośni, jak twarze moich eks
moje flow obrotowo, zadaje im ból jak flex
masz mi coś do zarzucenia? to zarzuć choć jeden wers
wtedy albo cię spropsuję, lub uśmieję się do łez
chciałbym żeby hip-hop w mieście, zakwitł jak w maju bez
chciałbym żeby był widoczny, a przynajmniej jego część



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...