rose - nic do stracenia lyrics
[zwrotka 1]
znów zanurzony w oparach w miejscu gdzie nie ma powietrza
nie zasnę bez jarania, lolków bym zajebał 20
gdyby nie to, że trzeba wstawać z rana, w bani imprezka
chcę się podnieść, ale sama powieka jest zbyt ciężka
nie ma lekko, to jest pieprzona presja bez kitu
wszystko w porządku, jeśli się nie pchasz do syfu
wrogiem jest klęska w życiu, nie żadne groźne człowieczki
można mieć w kurwę siły, sprytu, a nie podnieść poprzeczki
ja już się nie boję sieczki, nie mam nic do stracenia
mam do zyskania, więc działam, nim całkiem znikną marzenia
określam cele, bo starzeję się, a nie chcę być nikim, chłopaku
pożeram scenę, będąc raperem który się wstydzi rapu
wiem, że to śmieszne, lecz już nie chcę być grą
tak jak ci durnie, co w sekundę zapomnieli kim są
z rapu to ogarnę ledwo jakiś hajs na brona
rap gra to szmata, taka tępa, za to ładna żona
[refren]
nie jestem hipokrytą, więc nie powiem jak masz żyć
za dużo jazd na głowie, których nie ogarniam nic
zaciskam pięści póki mogę jeszcze resztką sił
patrzę na drogę, nie pozwolę sobie zerknąć w tył
zazwyczaj nie wiem jakie sprawy miałem wczoraj w planie
czasami wątpię, ale zawsze robię co dam radę
i chociaż wiem, że prościej byłoby mi olać sprawę
nie zamierzam, wolę coś wyczynić ponad skalę
[zwrotka 2]
zbieram się w sobie już kolejny rok
bo wiem, że mogę postawić następny krok
nie brakuje mi odwagi, raczej chęci na ruchy
te co mnie interesują, mogą mnie wpieprzyć do puchy
chcą mnie pouczać lamusy, do dzisiaj tego nie znoszę
podcinają skrzydła i tak się za często unoszę
więc proszę, stul w końcu pizdę, zabierz swoje trzy grosze
gardzę tym środowiskiem i dalej się z tym obnoszę
znów miałem pisać o życiu, a wyszedł off-talk straszny, bez kitu
tu każdy wchodzi se w odwłok jak p-rno gwiazdy
a życie dalej się toczy, chociaż się całkiem zmienia
otwieram oczy, lecz nic nie robi już na mnie wrażenia
kręci się ziemia, a ja z nią, chociaż mnie to nie kręci
więc się pożegnam – nara ziom, sporo przede mną śmierci
mam dobre karty, gry wygrywam, to zawijam się z tym
jestem otwarty, lecz jak trzeba to zamykam…
[refren]
nie jestem hipokrytą, więc nie powiem jak masz żyć
za dużo jazd na głowie, których nie ogarniam nic
zaciskam pięści póki mogę jeszcze resztką sił
patrzę na drogę, nie pozwolę sobie zerknąć w tył
zazwyczaj nie wiem jakie sprawy miałem wczoraj w planie
czasami wątpię, ale zawsze robię co dam radę
i chociaż wiem, że prościej byłoby mi olać sprawę
nie zamierzam, wolę coś wyczynić ponad skalę
Random Lyrics
- localking - seen enough* lyrics
- anthem lights - this christmas / jingle bells lyrics
- nedal nib - bis dahin lyrics
- lil sins - maléfice lyrics
- hilary duff - wonderful christmastime lyrics
- jasper watson - for you lyrics
- dingo - inshallah rock lyrics
- la femme - tatiana (traducción al español) lyrics
- a friend in london - are you lost lyrics
- hazetheofficial - dreamwest vs. everybody lyrics