rów babicze - cztery pory rowu lyrics
Loading...
[intro: tepesz]
witamy w babiczach, tu rozkurwianie to zwyczaj
[zwrotka: tepesz]
na hurra
szukałem w szafie i w pufie, dalej nie ma na nas chuja
leje się szampan, fan i fanka, stawiają za nami mur
jaki szampan? jaka fanka? rów to rodzina i chuj
[hook: tepesz]
wieczór wóda, rano klin, powtórz do oporu
tu się tańczy cały rok, cztery pory rowu
nie pytaj po co, nie pytaj gdzie, okej
nie pytaj po co, nie pytaj gdzie
wieczór wóda, rano klin, powtórz do oporu
tu się tańczy cały rok, cztery pory rowu
nie pytaj po co, nie pytaj gdzie, okej
nie pytaj po co, nie pytaj gdzie
nie pytaj co, nie pytaj gdzie, nie pytaj jaka ulica (ej)
witamy w babiczach
Random Lyrics
- dexon - ταξίδι φαντασίας (taksidi fantasias) feat. nhnemia lyrics
- octi - pinot noir lyrics
- проект «аркаим» (arkaim project) - гульба (idleness) lyrics
- rameses b - like rain lyrics
- oblio - this noise will destroy you (filtered sound) lyrics
- nijah aaliyahh - xxxiv (original) lyrics
- hwaran (화란) - adios lyrics
- charly garcía - poseidón / con su blanca palidez lyrics
- sheims - hasta el amanecer lyrics
- symphonix - addiction lyrics