
rubin (pol), kiper/teren stacja & dj rasel - ten sam chodnik lyrics
[intro]
let me show you what the f+ck’s going on
cause in the streets, we ain’t got no peace
you understand?
[?] surrounded by smoke, so respect this
[zwrotka]
ten sam chodnik, na którym wątpisz
tu gdzie upadkiem początki
wiesz już jak to jest od dna się odbić
to świat przezorny, szczególnie kilka dni pod nocnym
tutaj umiarem jest parę ostatnich kropli
to ten sam chodnik
widziałem miłość tu kruchą i troski
dużo i ile jest, kurwa, w skrojonej porcji
tu żyjesz chwilą
albo się budzisz i jakieś wyciągasz wnioski
przez to mi mówią samotnik, a chciałem tylko odskoczni
beton buduje i rodzi klęski jak żywioł
tu kochankami marzenia i plany zbrodni
chodniki, które opluwasz na melanż idąc
mogą prowadzić cię zgubnie dalej niż sądzisz
niech to nie będzie tylko droga do nikąd
choć co do tеgo nigdy nie ma pewności
wieczna wątpliwość
nic niе zmieniło się od kiedy na ośki
wbijała psiarnia, jakby ktoś wypierdolił na miasto kilo
[refren: rubin, cut]
otwórz oczy, a doświadczysz spojrzeń chłodnych
z czasem milkną telefony, choć nas kiedyś nosił
ten sam chodnik, (you understand?) którym idziesz w nocy
ten sam chodnik, patrz jak chodzisz, bo możesz gdzieś zboczyć
otwórz oczy, a doświadczysz spojrzeń chłodnych
z czasem milkną telefony, choć nas kiedyś nosił
ten sam chodnik, (you understand?) którym idziesz w nocy
ten sam chodnik, patrz jak chodzisz, bo możesz gdzieś zboczyć
[zwrotka]
ten sam chodnik [?] mijam przechodni
coraz mniej wymownych reguł
coraz więcej śniegu zasypuje gdzieś znajomych
miasto w biegu, chociaż jakoś już bez celu
jak zawody niewidomych, a forsa światłem w tunelu
na karku kilka pogrzebów, pożegnań w tym nieświadomych
zawsze miałem w sobie wiele gniewu
dziś rozumiem, jak ból może rozszczepić się na atomy
i jak poszukujesz winnych kierując oczy ku niebu
jestem z bloku, już od wieku poprzedniego
nauczony jak fatalne skutki mają złe wybory
widząc syf na tym chodniku, żyje tym nie wiedząc czemu
bieg historii spod pióra tej życia szkoły
jak się bronić na chodnikach, na których wciąż stare wzory
oka kątem dziś spoglądam na to co ma wpływ znikomy
też to mijasz niczym zmory
na ulicach, gdzie spotkamy się w spojrzeniach nieznajomych
[refren: rubin, cut]
otwórz oczy, a doświadczysz spojrzeń chłodnych
z czasem milkną telefony, choć nas kiedyś nosił
ten sam chodnik, (you understand?) którym idziesz w nocy
ten sam chodnik, patrz jak chodzisz, bo możesz gdzieś zboczyć
otwórz oczy, a doświadczysz spojrzeń chłodnych
z czasem milkną telefony, choć nas kiedyś nosił
ten sam chodnik, (you understand?) którym idziesz w nocy
ten sam chodnik, patrz jak chodzisz, bo możesz gdzieś zboczyć
[zwrotka]
tak jak ty, też oddycham smogiem
z czasem coraz trudniej się podnieść
gdy bierze w łeb, to co nie dało nam odejść
nie trafiam w trend, bo nie mógłbym trafić gorzej
lecz tak jak ty miałem ten syf pod blokiem
chodniki, które od dziecka widzisz za szybą
szybko cię uczą, gdzie palić bezpiecznie jointy
kto by pomyślał, że beton może dać miłość
i jak potrafią niszczyć toksyczne związki
chodniki, które od dziecka widzisz za szybą
później cię uczą, jak łatwo można zabłądzić
kto by pomyślał jak wielu nie zawróciło
widząc już dokąd to zmierza i jak się kończy
Random Lyrics
- danny o'keefe - farewell to storyville (good time flat blues) lyrics
- garbage - androgyny (felix da housecat thee glitz mix) lyrics
- harizman - задуматься (thinking) lyrics
- siivagunner - the big smb3/ovo expansion/embassy inspection lyrics
- nicole dollanganger - born to die lyrics
- aryen sainté - keep me blocked lyrics
- sol del valle - loco lyrics
- blokkmonsta & schwartz - emg lyrics
- mama's gangsta - poke your lungs ᕦ(ò_óˇ)ᕤ lyrics
- izaya tiji - tweakin* lyrics