azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

rudolf czerwononosy - drugie elo na wuefie lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
relacje międzyludzkie są zawiłe
dlatego by wytłumaczyć daj mi krótką chwilę
postura postawna, choć głos niósł lekkość
dawaj piłę i nie pierdol!
to historia o gościu, ups, per pan
który w kanciapie na przerwach kanapki jadł
wyzwiska? to nie brak szacunku, a rzadkość
za ostatni wers marsz biegać na stadion
agresji brak, ale jak spojrzał wzrokiem to tak
byś wiedział – oho. to znak
i nie ważne, co robiłeś chwilę potem
już wiedziałeś że piłki do kosza się nie kopie
-“ej, wiesz czym się różni sperma od budyniu?”
-“nie wiem szczylu”, no to spróbuj budyniu!
po tych żartach, mierzył nas wzrokiem
i ganiał z kijem, choć inaczej tłumaczył ten unihokej

[refren] x2
jak lekcje – chcę przerwę, jak wuef – chcę więcej
obiekcje masz pewne to nie łysy z brazzers
i kto to? to łysy! i wiesz już na pewno
że to najlepszy ziomek w całym drugim lo

[zwrotka x2]
teraz poważniej, pierwszy jak coś obieca
w ukryciu, zawsze dumnie czekał na plecach
poeta, wręcz, choć czasem klął jak szewc
gdy po tamtym stadionie się nie chciało biec
wierzył, *w co?* że ciężka praca coś zmieni
salę zamykał gdy ostatni kończył trening
bywało, że przeciwnik lepiej na siatce latał
on wczuuutka, jakby na mistrzostwach świata
twardy, jakby bez uczuć, jak kamienie
choć smuciło że w nas tracił nadzieję
a tracił ją bo my traciliśmy humor
widząc jak nie mógł za nas się napawać dumą
za nic w świecie nie pozwoliłby nas bić
za własny hajs kupił wodę byśmy mieli co pić
na zawodach, i szkoda że już nie opcja on, my i piłka
ale zawsze w naszych myślach

[refren] x2

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...